W poprzednich wyborach, które miały miejsce pięć lat temu SPD i CDU zdobyły kolejno 35,6 i 23 proc. głosów. Dzięki temu, w obecnym parlamencie dysponują większością 45 na 71 miejsc. Jednak według najnowszych sondaży, polityczna rzeczywistość w tym landzie może ulec dużej zmianie.
AfD drugą siłą?
Sondaże przedwyborcze wskazują na wyrównaną walkę. Około 20-22 proc. wyborców chce głosować na CDU, zaś na AfD 22-23 proc. Na pierwszym miejscu znajduje się SPD, które cieszy się poparciem około 28 proc. wyborców. Do parlamentu może jeszcze wejść Lewica (ok. 15 proc.) i Zieloni (6 proc.), a progu wyborczego (5 proc.) nie uda się prawdopodobnie przekroczyć NPD oraz liberałom z FDP.
Kłopoty z koalicją, problemy CDU
Warto jednak dodać, że wszystkie partie zgodnie wykluczają jakąkolwiek koalicję z AfD. W takim przypadku, gdyby wyniki wyborów potwierdziły sondaże, to SPD i CDU musiałyby utworzyć rząd z Lewicą. Trzeba jednak jeszcze pamiętać o niezdecydowanych, a tych według niektórych sondaży jest nawet 20-25 proc.
Jeżeli jednak AfD wyprzedzi w wyborach CDU Angeli Merkel, to byłby to niewątpliwie zły znak dla chadeków przed przyszłorocznymi wyborami do Bundestagu. Większość z popierających AfD sprzeciwia się polityce migracyjnej Merkel. Sama kanclerz również ma powody do niepokoju, ponieważ jej popularność znalazła się w głębokim dołku.
kg
fot. flickr.com/European People's Party/CC BY 2.0
dw.com/dorzeczy.pl