45-letni bezdomny Polak został podpalony, gdy spał w holu jednego z berlińskich banków. Mężczyzna trafił do szpitala, jego życiu nic nie zagraża.
Do zdarzenia doszło w holu banku Sparkasse w Berlinie-Charlottenburg. Policję o sprawie poinformował jeden z klientów, który chciał wypłacić pieniądze z bankomatu. Po wejściu do holu mężczyzna poczuł zapach spalenizny i zadzwonił pod numer alarmowy.
Okazało się, że ktoś podpalił nogawkę 45-latka. Polak z poważnymi poparzeniami podudzia trafił do szpitala. Z jego zeznań wynika, że czynu mógł dokonać inny bezdomny.
Niemiecka policja bada sprawę i poszukuje podpalacza. Jak zapewniają służby, na obecną chwilę nic nie wskazuje, że wydarzenie miało podłoże ksenofobiczne.
Czytaj też:
Brutalny napad w centrum Warszawy. Są zatrzymania
Czytaj też:
Polacy wśród ofiar? Wiceszef MSZ podał informacje
Źródło: dw.com