Brytyjski premier Boris Johnson powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej, że głęboko żałuje każdego życia utraconego z powodu COVID-19 i zapewnił, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za decyzje podejmowane w reakcji na epidemię.
Otwarcie szkół opóźnione
Popołudniu Johnson przemawiając przed Izbą Gmin, poinformował natomiast, że szkoły nie zostaną otwarte prawdopodobnie do początku marca. Wcześniej rząd liczył, że będzie można otworzyć je w połowie lutego.
Jak przekazał premier Wielkiej Brytanii, ostateczna decyzja będzie zależeć od przebiegu programu szczepień i szkoły otrzymają informację o otwarciu z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Decyzja w tym zakresie ma zapaść po 22 lutego.
Jednocześnie Johsnon poinformował, że nie ma na razie danych, które pozwoliłyby na prognozowanie kiedy zakończy się lockdown.
Czytaj też:
Tragiczny bilans pandemii w Wielkiej Brytanii. Johnson: Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy