Gazeta informuje, że kiedy przed domem Kaczyńskiego trwały protesty wywołane publikacją uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, prezes PiS udzielił wywiadu telewizji wPolsce i zapowiedział "daleko idące plany".
"FAZ" odnotowuje m.in. słowa Kaczyńskiego na temat przejęcia przez Orlen wydawnictwa Polska Press, należącego do niemieckiej grupy medialnej Verlagsgruppe Passau. Prezes PiS uznał tę transakcję za "jedną z najlepszych wiadomości ostatnich lat".
Niemiecki dziennik cytuje też m.in. słowa Kaczyńskiego o "stratach dla suwerenności" polskiego państwa i narodu, spowodowanych wpływem zagranicznych, przede wszystkim niemieckich mediów, jak i udziale tychże w "demoralizowaniu" polskiej młodzieży.
Czytaj też:
Sośnierz: Niepotrzebnie ruszaliśmy tzw. kompromis aborcyjny
Porażka Trumpa zaostrzyła retorykę Kaczyńskiego?
"Wydaje się, że Kaczyński z dawnych lat, który wiedział, że jego ostrość odstrasza wielu wyborców centrum i który z tego powodu powstrzymywał się od publicznych wystąpień, ostatecznie należy już do przeszłości" – ocenia "FAZ".
Według gazety od chwili, gdy Donald Trump przegrał wybory prezydenckie w USA, retoryka szefa partii rządzącej w Polsce jeszcze się zaostrzyła. "I najwyraźniej nie stracił taktycznych umiejętności" – pisze o Kaczyńskim niemiecki dziennik.
"FAZ" powołuje się na ocenę byłego polityka PiS Ludwika Dorna, który w "Gazecie Wyborczej" napisał, że celem rządu jest oddzielenie protestów z powodu zaostrzenia prawa antyaborcyjnego od spodziewanych wiosną protestów z powodu koronakryzysu.
Czytaj też:
Otwarcie gospodarki? Morawiecki: W tym tygodniu możliwe decyzje