Program wprowadzający karty na żywność powstaje we współpracy ministerstwa przemysłu i handlu oraz ministerstwa finansów. Jak podaje Denis Manturov, jest on kierowany w szczególności do biednych mieszków, których nie stać na zakup „świeżego jedzenia”. Jednocześnie, program ma być kołem zamachowym dla rosyjskiej gospodarki, która może przyspieszyć dzięki zwiększeniu konsumpcji rodzimy produktów.
Karta na żywność najprawdopodobniej będzie przypominała kartę płatniczą, na którą każdego miesiąca będzie spływała określona kwota, przeznaczona na zakup produktów codziennego użytku. Dzięki niej, Rosjanie będą mogli zakupić m.in. ryby, mięso, warzywa, a także owoce i nasiona. Szacunki wskazują, że sam start programu w 2017 roku pochłonie kwotę 140 miliardów rubli.