„Kiedyś znany lekarz aborcyjny i kluczowy architekt ruchu aborcyjnego, dr Bernard Nathanson, przemawia z grobu. Jego przesłanie brzmi: Chrońmy życie” – czytamy w portalu Life News. Postać doktora przywołała podczas weekendowej konferencji na Florydzie działaczka pro-life i autorka, Terry Beatley, która spotkała prof. Nathansona w 2009 roku, niecałe dwa lata przed jego śmiercią.
Lekarz zachęcił Beatley do głoszenia przesłania pro-life i dał jej radę: „Naucz się rozumieć strategię, przy pomocy której oszukałem Amerykę”, przekonując ją do aborcji. „Przesłanie Nathansona jest obecnie wyjątkowo aktualne, ponieważ Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie ponownie rozważa swoją niesławną decyzję o aborcji z 1973 r., w sprawie Roe przeciwko Wade” – komentuje Jerry Newcombe z Life News, odnosząc się do obecnej sprawy Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health Organization.
Kim był Bernard Nathanson?
Bernard Nathanson, urodzony w 1926 roku lekarz i profesor medycyny żydowskiego pochodzenia, był współzałożycielem jednego z największych lobbingów aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych, organizacji NARAL Pro-Choice America, oraz jednej z nowojorskich klinik aborcyjnych. Wykonał osobiście bądź bezpośrednio nadzorował 75 tys. aborcji.
Nazywany „aborcyjnym królem”, po przemianie, jaka się w nim dokonała, przeszedł na pozycje pro-life, a ostatecznie nawrócił się na katolicyzm. Prof. Nathanson jest autorem książki Aborting America (abortowanie Ameryki) i filmu The Silent Scream (niemy krzyk). Historię wprowadzenia legalnej aborcji w Ameryce opowiada z jego perspektywy film z Jonem Voightem Roe v. Wade, który miał swoją premierę w tym roku (w Polsce pod tytułem Wyrok na niewinnych).
Aborcja w USA, czyli „naród mój ginie z powodu braku nauki”
Terry Beatley opowiedziała o wpływie, jaki na jej życie wywarł prof. Nathanson. Po jego zachęcie stworzyła tzw. „Inicjatywę Ozeasza”, organizację pro-life, dla której motywem przewodnim jest cytat z księgi Ozeasza: „Naród mój ginie z powodu braku nauki” (Oz 4,6). Jej zadaniem jest uświadamianie Amerykanów na temat kłamstw, jakie szerzy przemysł aborcyjny.
- Dr Bernard Nathanson to nie tylko jeden z wielu byłych aborcjonistów. Myślę, że jedną z głównych rzeczy, o których powinniśmy wiedzieć, jest to, że jest on ojcem przemysłu aborcyjnego w Ameryce, idei aborcji ambulatoryjnych, in-out, w tym samym dniu. To była całkiem nowa koncepcja, którą on wymyślił. To pomysł utworzenia tak zwanych „klinik” w całych Stanach Zjednoczonych – mówiła Beatley.
Seryjny aborcjonista i ateista, który stał się dzieckiem Bożym
Działaczka opowiadała historię Bernarda Nathansona, który osobiście założył „osiem punktów propagandy” aborcyjnej, „aby oszukać Amerykanów i sądy naszej ziemi”, a następnie, jeszcze jako ateista przeszedł na pozycje pro-life, by w końcu – w 1996 roku – „stać się dzieckiem Bożym”. Prof. Nathanson przyjął chrzest w katedrze św. Patryka w Nowym Jorku.
„Jestem przekonany, że Ameryka, która pozwala juncie moralnych bandytów narzucić sobie zło o nieobliczalnych rozmiarach i temu złu nadal rozkwitać, tworzy dla siebie śmiertelną spuściznę: millenium wstydu” – napisał były aborcjonista w innej książce The Abortion Papers.
Strategia pro-choice
Bernard Nathanson był współtwórcą strategii oswajania aborcji m. in. przy pomocy celowego łagodzenia retoryki poprzez podmianę nazewnictwa. A więc, w myśl propagandy lobby aborcyjnego, zabicie nienarodzonego dziecka nie miało się już nazywać zabójstwem, lecz „wyborem”. Tak powstał tzw. ruch pro-choice, reprezentowany m. in. przez prezydenta Joe Bidena i spikerkę Izby Reprezentantów Nancy Pelosi który próbuje piętnować ochronę życia poczętego jako uderzenie w mniemane „prawo” wyboru uśmiercania nienarodzonych dzieci.
Narzędziem prowadzenia propagandy, jak ujawnił prof. Nathanson, były przede wszystkim kłamstwa. Lobby aborcyjne wywierało planowy wpływ na dziennikarzy (z których większość stanowiły wówczas kobiety), podając im nieprawdziwe statystyki na temat aborcji i rzekomych powikłań będących skutkiem uśmiercania nienarodzonych nielegalnie. W agendzie organizacji, noszącej dziś nazwę NARAL Pro-Choice America, była również tzw. „strategia katolicka”, polegająca legitymizowaniu aborcji poprzez promowanie „katolickich polityków pro-choice”.
Czytaj też:
Pierwszy raz od prawie 50 lat. Budżet USA bez poprawki chroniącej życie poczęteCzytaj też:
"To pogwałcenie praw sumienia". Joe Biden chce zmusić katolickie szpitale do aborcjiCzytaj też:
Była aborcjonistka: Promując szczepionki, Kościół wspiera aborcję