Agencja podaje, że rosyjskie wojska wystrzeliły osiem pocisków na ukraińską bazę wojskową w Jaworowie w obwodzie lwowskim. Reuters powołuje się na lwowską regionalną administrację wojskową.
"Okupanci rozpoczęli nalot na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa. Według wstępnych danych wystrzelili osiem pocisków" – podała w oświadczeniu administracja.
Zginęło 35 osób, a około 60 zostało rannych.
Rosyjskie rakiety spadły blisko polskiej granicy
Jaworów położony jest około 25 kilometrów od ukraińsko-polskiej granicy. Znajduje się tam duża baza wojskowa obejmująca ośrodek szkolenia żołnierzy, głównie na misje pokojowe.
Miasta takie jak Charków, Mariupol, Mikołajów, Dniepr, Czernihów i Sumy znajdują się pod ciągłym atakiem, a siły rosyjskie rozszerzają swoją ofensywę na zachód Ukrainy. W nocy z soboty na niedzielę alarmy przeciwolotnicze rozległy się m.in. we Lwowie.
Wojna Putina
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego z trzech kierunków – od północy (z terytorium Białorusi), wschodu i południa. Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Według ukraińskiej armii od początku inwazji Rosjanie stracili ponad 12 000 żołnierzy, 362 czołgi, 1205 wozów opancerzonych, 135 systemów artyleryjskich, 58 samolotów i 83 śmigłowce.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że w walkach z Rosjanami zginęło 1300 ukraińskich żołnierzy.
Ofiary wśród ludności cywilnej Ukrainy ONZ szacuje na prawie 600.
Czytaj też:
Ukraiński wywiad: Rosjanie otworzyli ogień do uciekających kobiet i dzieciCzytaj też:
Putin wezwał Niemcy i Francję do wywarcia presji na Ukrainę