Koniec rosyjskiej propagandy w PE. Lobbyści z zakazem wstępu

Koniec rosyjskiej propagandy w PE. Lobbyści z zakazem wstępu

Dodano: 
Parlament Europejski, zdjęcie ilustracyjne
Parlament Europejski, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola poinformowała o wprowadzeniu zakazu wstępu na teren PE dla rosyjskich lobbystów.

Ze skutkiem natychmiastowym przedstawiciele rosyjskiego lobby nie mogą już wchodzić na teren Parlamentu Europejskiego – poinformowała na Twitterze przewodnicząca PE Roberta Metsola.

twitter

Nie możemy dać im przestrzenie na szerzenie propagandy i fałszywych, toksycznych przekazów dotyczących inwazji na Ukrainę – tłumaczy urzędniczka.

Przewodnicząca PE już na początku marca poinformowała, że będzie starała się o wprowadzenie takiego zakazu dla przedstawicieli Kremla na terenie Parlamentu. – W izbie demokracji nie ma miejsca dla agresorów i podżegaczy wojennych – tłumaczyła wówczas.

Kolejne sankcje wobec Moskwy i żądania Węgier

W czwartek ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej przyjęli szósty pakiet sankcji wobec Rosji, który zakłada m.in. embargo na ropę.

Z ustaleń korespondentki TVP Info Dominiki Ćosić wynika, że w wyniku uporu Budapesztu, z unijnej czarnej listy persona non grata wykreślono patriarchę Cyryla. Za to nie wydłużono Węgrom okresu przejściowego na reeksport produktów z ropy – informuje dziennikarka.

W środę media informowały, że Węgry zablokowały szósty pakiet sankcji wobec Rosji, właśnie ze względu na umieszczenie na "czarnej, unijnej liście" patriarchy Cyryla. "Opóźnia się zatwierdzenie przez ambasadorów UE 6 pakietu sankcji wobec Rosji. Decyzja miała zapaść po 15.00, ale – jak ustaliłam – Węgry zażądały wykreślenia z czarnej, unijnej listy patriarchy Cyryla. Nie po raz pierwszy Węgry chcą uniemożliwić objęcie go sankcjami" – pisała w środę brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

Niedługo później potwierdziła: "Nie ma zgody ambasadorów UE na 6 pakiet sankcji i częściowe embargo na ropę. Węgry zablokowały zatwierdzenie ustaleń ze szczytu i podbijają stawkę. Chodzi nie tylko o Cyryla, ale też wydłużenie do trzech lat możliwości sprzedaży produktów rafineryjnych na inne rynki".

Czytaj też:
Wiceszefowa PE grozi Węgrom. Chce im odebrać prawo głosu w UE
Czytaj też:
Podgórski: Nie odrzucajmy pieniędzy z UE, ale bzdurne ograniczenia trzeba powstrzymać

Źródło: Twitter
Czytaj także