Szef węgierskiego rządu wystąpił podczas Konferencji Konserwatywnych Działań Politycznych (CPAC) w Dallas. BBC zwraca uwagę, że to pierwsze publiczne przemówienie Orbana po jego głośnej wypowiedzi o tym, że Węgrzy "nie chcą stać się narodem rasy mieszanej", za którą spadła na niego fala krytyki.
Przemawiając w czwartek w Dallas, Orban nie odniósł się bezpośrednio do tamtych słów, ale powiedział, że "chrześcijański polityk nie może być rasistą". I dodał, że ci, którzy uważają go za rasistę lub antysemitę, "są po prostu idiotami".
– Już widzę jutrzejsze nagłówki: skrajnie prawicowy europejski rasistowski i antysemicki polityk, koń trojański Putina, wygłasza przemówienie na konserwatywnej konferencji – stwierdził. – Ale nie chcę im podsuwać żadnych pomysłów, oni najlepiej wiedzą, jak pisać fałszywe wiadomości – dodał.
Orban: Mniej drag queens, więcej Chucka Norrisa
Premier Węgier, który stoi na czele rządu w Budapeszcie od 2010 roku, skrytykował byłego prezydenta USA Baracka Obamę, inwestora giełdowego i spekulanta George'a Sorosa, a także "globalistów". – Musimy odzyskać instytucje w Waszyngtonie i Brukseli. Macie dwa lata na przygotowanie – stwierdził Orban, wyraźnie nawiązując do wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku.
Polityk wywołał owację na stojąco, gdy przeczytał treść węgierskiej konstytucji, która stanowi, że małżeństwo zawiera się tylko między jednym mężczyzną a jedną kobietą. – Mniej drag queens, a więcej Chucka Norrisa – powiedział.
We wtorek Orban odwiedził byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w jego posiadłości w Bedminster w stanie New Jersey. Trump, który opisał Orbana w oświadczeniu jako swojego przyjaciela, wystąpi na konferencji CPAC w sobotę.
Czytaj też:
Trump: Ukraina mogła oddać Krym Rosji i dogadać się z Putinem