"Kucharz Putina" przyznał się do założenia Grupy Wagnera

"Kucharz Putina" przyznał się do założenia Grupy Wagnera

Dodano: 
Władimir Putin i jego kucharz Jewgienij Wiktorowicz Prigożyn
Władimir Putin i jego kucharz Jewgienij Wiktorowicz PrigożynŹródło:FOT. MISHA JAPARIDZE/POOL/REUTERS/FORUM
Rosyjski oligarcha Jewgienij Prigożyn, "kucharz Putina", po raz pierwszy publicznie przyznał się do założenia Grupy Wagnera.

Jewgienij Prigożyn, nazywany przez opinię publiczną "kucharzem Władimira Putina” za organizowanie kolacji, na których zapraszał czołowych polityków Kremla, przyznał się w poniedziałek do utworzenia w 2014 roku paramilitarnej Grupy Wagnera.

Obrońcy praw człowieka oskarżyli grupę, składającą się z sieci najemników, o popełnienie zbrodni wojennych w Syrii, Libii oraz na Ukrainie.

Do tej pory Putin konsekwentnie zaprzeczał związkom Kremla z Grupą Wagnera. Najemnicy po raz pierwszy zostali wysłani na Ukrainę w 2014 roku do regionu Donbasu na wschodzie kraju. Zbiegło się to z wydarzeniami aneksji Krymu przez Federację Rosyjską.

"A teraz spowiedź"

W komunikacje prasowym jednego ze swoich przedsiębiorstw, Concord Group, Prigożyn po raz pierwszy publicznie przyznał się do założenia oddziałów najemników, których określił mianem "filarów ojczyzny" (Rosji - red.). "A teraz spowiedź. [...] Ci faceci, bohaterowie, bronili Syryjczyków, innych mieszkańców krajów arabskich, biednych Afrykanów i Latynosów. Stali się filarem naszej ojczyzny" – napisał rosyjski oligarcha, przyznając, że grupa brała udział w konfliktach m.in. w Syrii, Mali i Libii.

Unia Europejska podkreśliła, że Grupa Wagnera była odpowiedzialna za rekrutowanie, szkolenie i wysyłanie najemników w celu "podsycania przemocy, grabienia zasobów naturalnych i zastraszania ludności cywilnej z naruszeniem prawa międzynarodowego, w tym międzynarodowego prawa praw człowieka".

Eksperci zwrócili uwagę, że choć oświadczenie Prigożyna świadczy o obecności grupy na Ukrainie w 2014 roku, to nie ma oficjalnego potwierdzenia jej obecności w tym kraju teraz. Według brytyjskiego wywiadu w marcu br. około 1000 najemników z Grupy Wagnera wzięło udział w agresji Rosji na Ukrainę. Bojownicy mieli wówczas zostać rozmieszczeni na wschodzie kraju, aby walczyć u boku armii Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Ukraińcy: Zniszczyliśmy bazę grupy Wagnera
Czytaj też:
Ukraina: Skazany za kanibalizm walczy w Grupie Wagnera

Źródło: Euronews
Czytaj także