Turcy grają Amerykanom na nosie. Jest reakcja USA

Turcy grają Amerykanom na nosie. Jest reakcja USA

Dodano: 
Flaga USA, zdjęcie ilustracyjne
Flaga USA, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / ZURAB KURTSIKIDZE
Turcja wysłała Rosji towary dla armii warte miliony dolarów. W sprawie interweniują Stany Zjednoczone.

Tureckie firmy, pomimo sankcji nałożonych przez Zachód, nadal eksportują do Rosji elektronikę, części zamienne i inne artykuły niezbędne rosyjskim siłom zbrojnym – informuje "The Wall Street Journal".

Według gazety, w 2022 r. co najmniej 13 tureckich firm wyeksportowało do Rosji produkty o wartości ponad 18 mln dolarów. W co najmniej trzech przypadkach mowa o dostawie towarów wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych.

Nabywcami tych towarów, jak pisze "WSJ", było dziesięć rosyjskich firm, na które USA nałożyły sankcje za udział w inwazji na Ukrainę, która trwa od 24 lutego 2022 r.

USA interweniują. Jasny komunikat

Podsekretarz skarbu USA ds. walki z terroryzmem, Brian Nelson odwiedził Ankarę i tureckie centrum finansowe Stambuł.

Polityk spotkał się z przedstawicielami tureckiego rządu oraz instytucjami biznesowymi i bankowymi. Jak podaje Reuters, Nelson wezwał do powstrzymania napływu towarów objętych sankcjami do Federacji Rosyjskiej.

Podsekretarz skarby miał stwierdzić, że w związku z omijaniem sankcji i wspieraniem Rosji tureckie firmy są szczególnie narażone na ryzyko utraty reputacji i sankcji oraz grozi im utrata dostępu do rynków krajów grupy G7.

Wysiłek wojenny Putina napędzany tureckim eksportem

W szczególności wśród firm, które otrzymały dostawy z Turcji, gazeta wymienia spółkę zależną rosyjskiego koncernu Tactical Missiles, produkującą broń dla rosyjskiej floty, oraz Promtechnologiję, która produkuje broń palną.

Ponadto od marca do października tureckie firmy obchodziły sankcje, wysyłając do Rosji windy, generatory elektryczne i inne amerykańskie towary za kolejne 15 mln dolarów – podaje "WSJ".

Jak podkreśla dziennik, ani rosyjskie, ani tureckie władze nie odpowiedziały na prośby redakcji o komentarz.

Jak Rosja omija sankcje Zachodu

Po ataku na Ukrainę państwa zachodnie nałożyły na Rosję szereg ograniczeń, w tym zakaz dostarczania jej komponentów i technologii, które mogłyby zostać wykorzystane do produkcji broni. Niektóre sankcje zostały wprowadzone jeszcze wcześniej, po aneksji Krymu.

W sierpniu ub.r. brytyjscy eksperci zbadali przechwycone próbki 27 rodzajów nowoczesnej rosyjskiej broni, w tym pociski manewrujące, systemy łączności i systemy walki elektronicznej, których armia Rosji używa na Ukrainie. W badanych próbkach znaleziono co najmniej 450 rodzajów importowanych części wyprodukowanych w USA, Europie i Azji Wschodniej.

Na tej podstawie eksperci doszli do wniosku, że Rosja nadal omija sankcje, kupując to, co jest niezbędne dla jej armii – podkreśla opozycyjny rosyjski portal Meduza.

Czytaj też:
Embargo na paliwa z Rosji wchodzi w życie. Węgry ostrzegają m.in. Polskę
Czytaj też:
Czy Putin groził Niemcom? Scholz odpowiada

Źródło: Reuters
Czytaj także