Burmistrz Lampedusy ma dość migrantów. Chce zamknięcia ośrodków

Burmistrz Lampedusy ma dość migrantów. Chce zamknięcia ośrodków

Dodano: 
Europejczycy obawiają się zagrożenia ze strony imigrantów i słabości politycznych elit. Na zdjęciu: demonstranci we Włoszech z transparentami "Stop inwazji"
Europejczycy obawiają się zagrożenia ze strony imigrantów i słabości politycznych elit. Na zdjęciu: demonstranci we Włoszech z transparentami "Stop inwazji" Źródło: Getty Images / Simona Granati
– Groźby, molestowanie, kradzieże. Lampedusa jest na skraju zapaści – oświadczył burmistrz włoskiej wyspy Lampedusa Salvatore Martello w rozmowie z agencją prasową ANSA. I zaapelował o zamknięcie tamtejszego ośrodka rejestracji i pobytu dla migrantów, którzy nękają mieszkańców i turystów. – Proszę o zamknięcie tego hotspotu, niepotrzebnej struktury, która niczemu nie służy – zaapelował burmistrz.

– Bary są pełne Tunezyjczyków, którzy upijają się i molestują kobiety. Dostaję dziesiątki wiadomości od przestraszonych turystów, hotelarzy, sklepikarzy, restauratorów, którzy codziennie zmagają się z problemami i już nie wytrzymują – powiedział Martello. – Choć ośrodek jest pilnowany przez policję, karabinierów i Gwardię Finansową, Tunezyjczycy wchodzą i wychodzą z niego, kiedy chcą. Żyją na ulicach. Proszę o interwencję ministra spraw wewnętrznych – oświadczył burmistrz wyspy.


Martello powiedział dziennikarzowi agencji ANSA, że na Lampedusie dochodzi do kradzieży wina, żywności i ubrań w sklepach. – Turyści są nękani. Nie można zapanować nad tą sytuacją. Sprawcy tych czynów to przestępcy, którzy muszą trafić do więzienia – oświadczył burmistrz, który rządzi wyspą od czerwca i podobnie jak jego poprzedniczka, wielokrotnie nagradzana za gościnność i otwarcie wobec migrantów, wywodzi się z centrolewicy.

Czytaj też:
Włochy: Kolejna turystka zgwałcona przez imigranta

Źródło: ANSA
Czytaj także