– Wołyń. Granica Ukrainy z Białorusią i Polską. To dla mnie zaszczyt być tutaj dzisiaj, aby podziękować naszej straży granicznej za ochronę granicy państwowej. Za ochronę naszego państwa w Bachmucie – powiedział Zełenski podczas spotkania z mundurowymi.
Ukraiński prezydent odbył rozmowy dotyczące wyposażenia i ochrony granicy państwowej oraz sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Jurij Pohuliajko, szef Wojskowej Administracji Obwodu Wołyńskiego, poinformował uczestników spotkania o sytuacji społeczno-gospodarczej w regionie, budowie fortyfikacji i obiektów inżynierii obronnej.
Zełenski na granicy z Polską i Białorusią
Podczas spotkania wysłuchano meldunków o sytuacji w rejonie odpowiedzialności wołyńskiego zgrupowania operacyjnego oraz gotowości jednostek wojskowych do realizacji zadań. Omówiono również działania na rzecz wzmocnienia granicy państwowej w obwodzie wołyńskim, który leży w północno-zachodniej części Ukrainy, przy granicy z Polską i Białorusią.
Uczestnicy omówili pracę służb celnych na międzynarodowych przejściach granicznych w obwodzie wołyńskim, a także pracę Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy w kontekście ochrony ludności cywilnej regionu.
Atak Rosji na Ukrainę. Raport OSW z frontu
Ośrodek Studiów Wschodnich podaje, że sytuacja na froncie nie uległa istotnym zmianom, a rozmoknięte pola i drogi gruntowe znacznie ograniczają możliwości prowadzenia przez Rosjan działań zaczepnych poza terenem zurbanizowanym.
"Oddziały Grupy Wagnera nieustannie szturmują pozycje ukraińskie w zachodniej części Bachmutu, lecz nie odnoszą znaczących sukcesów" – czytamy w raporcie podsumowującym 417. dzień wojny.
Eksperci OSW zwracają uwagę, że ponieważ "front przebiega przeważnie przez strefę czarnoziemu, gdzie gleba wyjątkowo długo zatrzymuje wodę, trudne warunki terenowe mogą utrzymać się nawet przez kilka następnych tygodni".
Czytaj też:
Brytyjski wywiad alarmuje: Najemnicy dogadali się z rosyjską armią