Ukraińskie Ministerstwo Obrony przekazało, że podjęło działania w odpowiedzi na skargi żołnierzy dotyczące jakości żywności. Kontrola wykazała, że żywność nie spełniała wymaganych norm.
W sieci pojawiły się m.in. zdjęcia zgniłych bananów, które miały trafić do żołnierzy przebywających na froncie.
– Odpowiadamy na skargi wojska, dlatego przyjechaliśmy z nieplanowaną wizytą do jednostek. Naprawiamy wszystko. Podczas kontroli okazało się, że żywność była dostarczona na czas, ale jej jakość nie odpowiadała normom – poinformował wiceminister obrony Ukrainy Witalij Połowenko.
Resort zapowiedział nałożenie kar finansowych na wszystkie firmy, w których wykryte zostaną nieprawidłowości. W przypadku wykrycia zepsutych racji żywnościowych ministerstwo będzie domagało się zwrotu pieniędzy.
Korupcja na Ukrainie. Miażdżący sondaż dla Zełenskiego
Zdecydowana większość Ukraińców uważa, że za korupcję w administracji rządowej i wojskowej bezpośrednio odpowiedzialny jest prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Tylko 18 proc. respondentów nie zgodziło się z tym stwierdzeniem.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację "Inicjatywy Demokratyczne" im. Ilki Kucherivy wraz z Kijowskim Międzynarodowym Instytutem Socjologii, 78 proc. ankietowanych uważa, że prezydent Zełenski jest bezpośrednio odpowiedzialny za korupcję w ukraińskim rządzie i administracji wojskowej.
Według rozkładu regionalnego wyniki przedstawiały się następująco: na zachodzie kraju zgodziło się z tym stwierdzeniem 79,1 proc. respondentów, w centrum – 75,9 proc., na południu – 76,1 proc., a na wschodzie – 80,1 proc.
Prezydent Zełenski próbuje przekonać Ukraińców, że walka z korupcją jest, pomimo trwającej wojny, jednym z priorytetów jego rządów. Polityk zapowiedział złożenie projektu ustawy zrównującego kary za korupcję z karami za zdradę w czasie trwania stanu wojennego.
Czytaj też:
Ile jeszcze czasu potrwa wojna? "Praktycznie wszyscy eksperci są zgodni"Czytaj też:
Szef MSZ Ukrainy: Jeśli zabraknie nam broni, będziemy walczyć łopatami