"Ukraina jest wdzięczna prezydentowi Bidenowi za jego niezachwiane wsparcie dla ukraińskiej walki o wolność, która – wraz z silnym ponadpartyjnym wsparciem w Stanach Zjednoczonych – była i nadal ma kluczowe znaczenie" – napisał na platformie X Wołodymyr Zełenski.
Jak zaznaczył, w ostatnich latach zapadło wiele zdecydowanych decyzji, które zostaną zapamiętane jako odważne kroki podjęte przez prezydenta Bidena w odpowiedzi na trudne czasy. "Szanujemy trudną, ale zdecydowaną decyzję [o rezygnacji z wyborów – przy. red.] – dodał.
Zełenski: Zawsze będziemy wdzięczni
"Zawsze będziemy wdzięczni za przywództwo prezydenta Bidena. Wspierał nasz kraj w najbardziej dramatycznym momencie w historii, pomagał nam w zapobieganiu okupacji naszego kraju przez Putina i nadal wspiera nas przez całą tę straszliwą wojnę" – wskazał prezydent Ukrainy.
"Obecna sytuacja na Ukrainie i w całej Europie jest nie mniej wymagająca i mamy szczerą nadzieję, że dalsze silne przywództwo Ameryki zapobiegnie sukcesowi rosyjskiego zła lub sprawieniu, że jego agresja się opłaci" – podkreślił Zełenski.
Komentarze z Moskwy
Oświadczenie Bidena jest komentowane na całym świecie. Głos zabrali także przedstawiciele Kremla. – Do wyborów pozostały jeszcze cztery miesiące, a to długi czas, w którym wiele może się zmienić. Musimy uzbroić się w cierpliwość i uważnie obserwować to, co się wydarzy. Naszym priorytetem jest osiągnięcie celów specjalnej operacji wojskowej [tak rosyjska propaganda nazywa wojnę na Ukrainie – przy. red.] – powiedział w rozmowie z mediami Dmitrij Pieskow.
"Kolejnym krokiem po pisemnej zapowiedzi Bidena o wycofaniu się z wyścigu wyborczego powinno być zbadanie spisku amerykańskich mediów i kręgów politycznych, które zataiły prawdziwy stan zdrowia Bidena, manipulując opinią publiczną i pogrywając z jedną z partii politycznych" – napisała na Telegramie Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego MSZ.
Czytaj też:
"Biden musi natychmiast podać się do dymisji". Spiker Izby Reprezentantów nie ma wątpliwościCzytaj też:
Kulisy decyzji Bidena. "Prezydent zmienił zdanie"