Iran, który dostarcza Rosji drony na potrzeby wojny z Ukrainą, poprosił o przysługę w zamian: Teheran potrzebował zaawansowanych systemów obrony powietrznej w obliczu eskalacji konfliktu z Izraelem – pisze "New York Times".
Dwóch irańskich urzędników zaznajomionych z planowaniem wojskowym, z których jeden jest członkiem Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), potwierdziło "NYT", że Teheran zwrócił się z taką prośbą do Moskwy. Według nich Rosja zgodziła się pomóc i już zaczęła dostarczać nowoczesne radary i systemy obrony powietrznej.
Decyzję podjęto pomimo faktu, że Federacja Rosyjska ma powiązania gospodarcze i kulturalne z Izraelem, gdzie żyje duża liczba rosyjskich Żydów. Analitycy twierdzą, że Moskwa nie może sobie pozwolić na odrzucenie żądań Teheranu, ponieważ w swojej wojnie z Ukrainą w dużym stopniu polega na irańskich dronach Shahed.
Szojgu z wizytą w Iranie
W poniedziałek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu złożył wizytę w Iranie, gdzie spotkał się m.in. z nowo wybranym prezydentem Masoudem Pezeszkianem i szefem Sztabu Generalnego gen. Mohammadem Bagherim, który planuje ataki na Izrael.
Po negocjacjach Szojgu oświadczył, że Rosja jest "gotowa do pełnej współpracy z Iranem w kwestiach regionalnych". Bagheri nazwał stosunki między krajami "głębokimi, długoterminowymi i strategicznymi", podkreślając, że relacje na linii Teheran-Moskwa będą się rozwijać.
Iran przygotowuje się do uderzenia na Izrael, aby pomścić zabójstwo szefa biura politycznego Hamasu Ismaila Haniji, który został zaproszony do Teheranu na inaugurację Pezeszkiana i zginął w ataku rakietowym 31 lipca. IRGC oświadczył, że Haniję zabił Izrael wspierany przez USA. Tel Awiw nie potwierdził oficjalnie swojego udziału w zamachu.
Wywiad USA spodziewa się dwóch fal ataków na Izrael
Według nieoficjalnych doniesień amerykańskich mediów, wywiad USA spodziewa się scenariusza obejmującego dwie fale ataków na Izrael – ze strony Iranu i ze strony Hezbollahu. Taki raport miał otrzymać od służb prezydent USA Joe Biden.
Izraelskie media donoszą, że władze kraju rozważają prewencyjne uderzenie na Iran, ale tylko pod warunkiem, że Izrael będzie dysponował danymi wywiadowczymi potwierdzającymi nieuchronność ataku ze strony Teheranu. Celem uderzenia wyprzedzającego ma być powstrzymanie reżimu ajatollahów przed dalszą eskalacją.
Czytaj też:
Izrael rozważa atak prewencyjny na Iran. Kulisy narady z udziałem Netanjahu