W najnowszej analizie amerykańskiego think-tanku wskazano, że według rosyjskich blogerów wojskowych, ukraińskie siły odniosły niewielkie sukcesy w obwodzie kurskim, chociaż ogólnie rzecz biorąc ukraińskie działania w tym rejonie spowolniły. Rosyjskie siły próbują ustabilizować linię frontu.
Zdjęcia satelitarne firmy Maxar, wykonane 12 sierpnia, ujawniają nowo zbudowane pozycje obronne, w tym okopy i rowy przeciwpancerne, zlokalizowane na południowy zachód od Lgowa wzdłuż autostrady E38 Lgow-Rylsk-Głuchów (na północny zachód od rosyjskiego miasta Sudża).
Dodatkowe zdjęcia opublikowane 13 sierpnia i zebrane między 6 a 11 sierpnia pokazują nowe fortyfikacje sił Rosji w pobliżu autostrady 38K-024, tuż na południe od Lgowa. Te nowe umocnienia są rozmieszczone około 17 kilometrów na północ od najdalszych zgłoszonych ukraińskich postępów w obwodzie kurskim, co wskazuje, że siły rosyjskie obawiają się możliwości szybkiego posuwania się wojsk ukraińskich dalej na północ.
Skupienie się wokół głównych arterii sugeruje, że siły rosyjskie próbują chronić kluczowe naziemne linie komunikacyjne, szczególnie wzdłuż tras E38 i 38K, aby zapobiec ruchom ukraińskim – podaje ISW.
Paraliż kolei
Operacja ukraińska w obwodzie kurskim ma także wpływ na rosyjską kolej. Koleje Rosyjskie miały poinformować Koleje Białoruskie o zaprzestaniu wysyłania pociągów z białoruskich stacji do odnogi Oryol-Kursk Kolei Moskiewskiej od 12 sierpnia. Wynika to z "dużego operacyjnego transferu wojsk w kierunku obwodu kurskiego" i ruchu pociągów towarowych w celach wojskowych.
Przypomnijmy, że od wtorku 6 sierpnia wojska ukraińskie prowadzą na terenie Rosji działania zaczepne. Jednostki ukraińskie w kilku miejscach wdarły się do obwodu kurskiego. Ich ilość nie jest znana. Na początku Kijów zastosował w trwającej operacji ścisłą "mgłę wojny". We wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że w obwodzie kurskim Ukraińcy kontrolują 74 miejscowości.
Czytaj też:
Grubo ponad pół miliona żołnierzy. Gigantyczne straty RosjiCzytaj też:
Ukraińska ofensywa w Rosji. Jest reakcja Finlandii