Paryż: 1-majowy pochód środowisk skrajnie lewicowych zamienił się w zamieszki

Paryż: 1-majowy pochód środowisk skrajnie lewicowych zamienił się w zamieszki

Dodano: 
Płonące samochody w czasie zamieszek we Francji 1 maja
Płonące samochody w czasie zamieszek we Francji 1 maja Źródło:PAP/EPA / Christophe Petit Tesson
W Paryżu doszło do starć pomiędzy policją, a środowiskami skrajnie lewicowymi. Demonstranci tłukli kamieniami wystawy i rzucali butelkami z benzyną w policję.

Policja wobec agresywnych demonstrantów musiała użyć armatek wodnych. Protestujący skandowali antyfaszystowskie hasła, mieli w dłoniach sowieckie flagami i antyrządowe banery. Rzucali też petardami.

Policja ostrzegała wczoraj, że może dojść do starć z lewackimi ugrupowaniami anarchistycznymi, które stosują taktykę czarnego bloku, czyli demonstrowaniu w czarnym ubraniu i zakrywaniu twarzy. W sieciach społecznościowych od kilku dni środowiska lewicowe wzywały do do urządzenia 1 maja "dnia rewolucji".

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb skrytykował przemoc i powiedział, że zrobiono wszystko, aby aresztować tych, którzy zakłócili porządek publiczny.

Czytaj też:
Dziennikarz "Do Rzeczy" zaatakowany przez Antifę blokującą marsz nacjonalistów

Źródło: Reuters
Czytaj także