Media: Trump wybrał sekretarza stanu i doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego

Media: Trump wybrał sekretarza stanu i doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego

Dodano: 
Prezydent elekt USA Donald Trump
Prezydent elekt USA Donald Trump Źródło: PAP/EPA / JIM LO SCALZO
Donald Trump nominuje Marco Rubio na sekretarza stanu, a Mike'a Waltza na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego – podają amerykańskie media.

Według źródeł, na które powołuje się "Wall Street Journal", prezydent elekt USA Donald Trump wybrał senatora Partii Republikańskiej Marco Rubio na stanowisko szefa Departamentu Stanu w swojej nowej administracji.

53-letni Marco Rubio jest członkiem Senatu od 2011 r. Według amerykańskich mediów Trump rozważał go jako swojego wiceprezydenta, ale potem zdecydował się na senatora J.D. Vance'a z Ohio. Jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie, Rubio popiera negocjacje, które jego zdaniem pomogą zakończyć konflikt.

Nieoficjalnie: Marco Rubio i Mike Waltz w nowej administracji Trumpa

Doradcą Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego ma być kongresmen Mike Waltz, emerytowany żołnierz jednostek specjalnych (tzw. zielone berety) – podaje Reuters, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Agencja odnotowuje, że Waltz jest krytykiem Chin i uważa, że że Stany Zjednoczone muszą być przygotowane na potencjalny konflikt w regionie Azji i Pacyfiku.

Doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego to potężna funkcja, która nie wymaga zatwierdzenia przez Senat. Waltz będzie odpowiedzialny za informowanie Trumpa o kluczowych kwestiach bezpieczeństwa narodowego i koordynację z różnymi agencjami – zwraca uwagę Reuters.

Zmiana podejścia do wojny na Ukrainie

W sprawie Ukrainy poglądy Waltza ewoluowały. Na początku inwazji w lutym 2022 r. wezwał administrację Joe Bidena do dostarczenia Kijowowi większej ilości broni, aby pomóc odeprzeć siły rosyjskie. Jednak w zeszłym miesiącu stwierdził, że należy ponownie ocenić cele działań Stanów Zjednoczonych na Ukrainie.

Jednocześnie Waltz chwalił Trumpa za nakłonienie sojuszników z NATO do zwiększenia wydatków na obronność, ale w przeciwieństwie do prezydenta elekta nie sugerował, że Stany Zjednoczone mogą wycofać się z Sojuszu.

Czytaj też:
Nowa funkcja dla doradcy Trumpa. Ważne stanowisko w Białym Domu obsadzone

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także