Rosja po raz pierwszy użyła tej broni na Ukrainie

Rosja po raz pierwszy użyła tej broni na Ukrainie

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Pierwszy raz od pełnoskalowej inwazji, Rosja wykorzystała międzykontynentalny pocisk balistyczny, który nie został zestrzelony – podała armia Ukrainy.

Rosjanie użyli międzykontynentalnego pocisku balistycznego Kindżał, odpalanego z powietrza oraz siedmiu pocisków manewrujących Ch-101 podczas ataku na miasto Dniepr rano 21 listopada. Obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła sześć pocisków Ch-101 – podały w komunikacie siły zbrojne Ukrainy. Kindżał to pocisk hipersoniczny.

twitter

"Siły rosyjskie zaatakowały miasto Dniepr (celując w przedsiębiorstwa i krytyczną infrastrukturę) różnymi typami pocisków między 05:00 a 07:00 rano w czwartek. Międzykontynentalny pocisk balistyczny został wystrzelony z rosyjskiego obwodu astrachańskiego, pocisk balistyczny Kh-47M2 Kindżał wystrzelony z powietrza z myśliwca MiG-31K z obwodu tambowskiego, a siedem pocisków manewrujących Kh-101 zostało wystrzelonych z bombowców strategicznych Tu-95MS (w obwodzie wołgogradzkim)" – wskazano.

"W wyniku działań bojowych jednostki przeciwlotnicze Sił Powietrznych zniszczyły sześć pocisków Kh-101. Pozostałe pociski nie spowodowały żadnych znaczących uszkodzeń" – dodało ukraińskie dowództwo.

Ukraińska Prawda podała, że Rosjanie zaatakowali miasto Dniepr, uszkadzając zakład przemysłowy i powodując dwa pożary. Szef Administracji Wojskowej Obwodu Dniepropietrowskiego napisał: "Agresor rozpoczął zakrojony na szeroką skalę atak na obwód wczesnym rankiem. Skutki są wciąż ustalane. Wiadomo już, że uszkodzony został zakład przemysłowy w Dnieprze. Ponadto w mieście wybuchły dwa pożary". Podkreślił, że zagrożenie dla miasta nadal trwa i wezwał mieszkańców do pozostania w bezpiecznych miejscach do czasu ogłoszenia stanu gotowości.

Polska poderwała samoloty

"Uwaga, w związku z kolejnym atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych. Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" – czytamy w porannym komunikacie Dowództwa Operacyjnego RSZ.

Czytaj też:
USA ponownie uruchomiły ambasadę w Kijowie
Czytaj też:
Wojna rosyjsko-ukraińska. Xi i Lula zapowiedzieli antywojenną inicjatywę

Źródło: X / pravda.com.ua/Reuters
Czytaj także