Człowiek Trumpa w Moskwie. Tajna misja

Człowiek Trumpa w Moskwie. Tajna misja

Dodano: 
Kreml. Zdj. ilustracyjne
Kreml. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Yuri Kochetkov
Specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff udał się do Moskwy. Biały Dom poinformował, że współpracownik prezydenta wraca do USA z uwolnionym Amerykaninem, więzionym w Rosji od 2021 roku. Media zwracają uwagę na tajny charakter misji.

Zdaniem dziennikarzy, w całej sprawie nie chodziło tylko o wymianę więźniów.

"Dziś prezydent Donald Trump i jego specjalny wysłannik (ds. Bliskiego Wschodu) Steve Witkoff mogą ogłosić, że pan Witkoff opuszcza rosyjską przestrzeń powietrzną z Marcem Fogelem, Amerykaninem zatrzymanym przez Rosję. Prezydent Trump, Steve Witkoff i doradcy prezydenta wynegocjowali wymianę, która służy jako pokaz dobrej woli ze strony Rosjan i znak, że zmierzamy we właściwym kierunku, aby zakończyć brutalną i straszną wojnę na Ukrainie" – czytamy w oświadczeniu doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike'a Waltza.

Kim jest uwolniony Amerykanin?

Marc Fogel jest nauczycielem, który w sierpniu 2021 roku został aresztowany pod zarzutem wwiezienia marihuany leczniczej do Rosji. Ostatecznie Amerykanin został zwolniony przez Kremli wywieziony z Rosji samolotem Witkoffa. Mężczyzna został skazany w czerwcu 2022 roku na 14 lat więzienia, ale dopiero pod koniec ubiegłego roku znalazł się na amerykańskiej liście niesłusznie przetrzymywanych w Rosji.

"Dziś prezydent Donald Trump i jego specjalny wysłannik (ds. Bliskiego Wschodu) Steve Witkoff mogą ogłosić, że pan Witkoff opuszcza rosyjską przestrzeń powietrzną z Marcem Fogelem, Amerykaninem zatrzymanym przez Rosję. Prezydent Trump, Steve Witkoff i doradcy prezydenta wynegocjowali wymianę, która służy jako pokaz dobrej woli ze strony Rosjan i znak, że zmierzamy we właściwym kierunku, aby zakończyć brutalną i straszną wojnę na Ukrainie" – przekazał w specjalnym oświadczeniu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz.

Co Rosja otrzymała w zamian? Nieoficjalne doniesienia

Nie wiadomo, co Rosja otrzymała w zamian za uwolnienie amerykańskiego nauczyciela. Jak podaje RMF 24, wizyta Witkoffa była pierwszą podróżą do stolicy Rosji wysokiego rangą urzędnika USA od momentu, gdy wizyty dyrektora CIA William J. Burns w listopadzie 2021 roku.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow do końca zaprzeczał nt. posiadanej przez siebie wiedzy o wizycie Witkoffa w Moskwie. Zaznaczał jednocześnie, że władze Rosji nie mają w planach rozmów z amerykańskim wysłannikiem.

Z kolei "NYT" podaje, powołując się na wypowiedzi swoich źródeł zbliżonych do sprawy, że biznesmen i przyjaciel Trumpa miał za zadanie otwarcie kanału negocjacyjnego z Rosjanami. Wcześniej Steve Witkoff miał rozmawiać na temat wojny na Ukrainie w Katarze i Arabii Saudyjskiej.

Czytaj też:
"Wymiana terytoriów". Zaskakująca propozycja Zełenskiego
Czytaj też:
Duda: Pierwszym, który faktycznie pomógł Ukrainie, był Trump

Źródło: RMF 24 / The New York Times
Czytaj także