Według serwisu Axios dostawy obejmą pociski rakietowe, systemy obrony powietrznej i pociski artyleryjskie. Wcześniej dwa źródła portalu przekazały, że na liście znajdą się pociski dalekiego zasięgu, zdolne do uderzenia głęboko na terytorium Rosji.
CNN podaje, że Waszyngton rozważa sprzedaż pocisków krótkiego i średniego zasięgu, amunicji do haubic oraz pocisków powietrze-powietrze krajom NATO w celu dalszego przekazania ich Ukrainie.
USA dozbroją Ukrainę. Co z obietnicą przedwyborczą Trumpa?
Według źródeł program nie przewiduje bezpośredniego transferu broni z USA na Ukrainę, ponieważ Donald Trump chce w ten sposób uniknąć oskarżeń o łamanie własnych obietnic wyborczych związanych z ograniczeniem amerykańskiego zaangażowania w konflikt.
W poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie amerykańską broń za pośrednictwem partnerów europejskich. – My będziemy produkować, oni zapłacą – stwierdził.
Jednym z kluczowych elementów mają być systemy obrony powietrznej Patriot. Trump potwierdził, że USA zezwolą europejskim sojusznikom na przekazanie tych systemów z ich zapasów do Kijowa, a w zamian otrzymają nowe. Według amerykańskiego prezydenta Ukraina może otrzymać nawet 17 baterii Patriot, z których część zostanie przekazana "w najbliższych dniach".
CNN odnotowuje, że jeden system Patriot kosztuje około 1 mld dolarów.
Rosja ma 50 dni na osiągnięcie porozumienia. Inaczej USA nałożą cła
Jednocześnie Trump ostro wypowiedział się o działaniach Rosji, wyrażając "głębokie rozczarowanie" stanowiskiem Władimira Putina i podkreślając, że Moskwa unika negocjacji. Zapowiedział, że jeśli w ciągu najbliższych 50 dni nie zostanie osiągnięte porozumienie pokojowe, USA nałożą na Rosję i jej partnerów handlowych dodatkowe cła w wysokości 100 proc.
Na początku lipca Trump i Putin odbyli kolejną rozmowę telefoniczną, po której Trump oświadczył, że jest "bardzo zawiedziony" Putinem i że "nie poczyniono żadnych postępów" w sprawie Ukrainy.
Kilka godzin później Rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny na Kijów, zabijając jedną osobę i raniąc ponad 20. W wyniku ataku ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady w Kijowie. Nikomu z pracowników placówki nic się nie stało.
Czytaj też:
Niemcy nie przekażą Ukrainie swoich systemów Patriot. Oto dlaczego
