W poniedziałek prezydent USA Donald Trump spotkał się w Białym Domu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i grupą przywódców krajów europejskich. Rozmowy dotyczyły negocjacji pokojowych z Rosją i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. W spotkaniu nie uczestniczył przedstawiciel polskich władz.
Wojna na Ukrainie. Będzie spotkanie Zełenski-Putin
"Po zakończeniu spotkań zadzwoniłem do prezydenta Putina i rozpocząłem przygotowania do spotkania prezydenta Putina z prezydentem Zełenskim w miejscu, które zostanie ustalone" – napisał Trump na portalu społecznościowym Truth Social.
Zapowiedział, że po tym spotkaniu dojdzie do rozmów trójstronnych z jego udziałem. "Powtórzę, to był bardzo dobry, wstępny krok w wojnie, która trwa już prawie cztery lata" – dodał.
Poinformował też, że poniedziałkowe rozmowy w Białym Domu dotyczyły "gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, które zostaną udzielone przez różne kraje europejskie we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki".
"Wszyscy są bardzo zadowoleni z możliwości POKOJU dla Rosji i Ukrainy" – stwierdził Trump.
Szczyt na Alasce
W piątek prezydenci USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin, spotkali się w amerykańskiej bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. Było to pierwsze bezpośrednie spotkanie przywódców Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej od początku agresji Moskwy na Ukrainę, która trwa od 24 lutego 2022 r.
Amerykańskie media podały, że Putin w rozmowie z Trumpem zażądał przejęcia całego Donbasu, czyli obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy, proponując w zamian zamrożenie linii frontu w obwodach chersońskim i zaporoskim.
Według agencji AFP Trump zaoferował Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa podobne do artykułu 5. NATO, ale bez formalnego członkostwa w Sojuszu. Propozycja miała paść podczas sobotniej rozmowy prezydenta USA z Zełenskim.
Czytaj też:
Prezydent Finlandii ujawnia główne wyniki spotkania w Białym Domu
