Kijów reaguje na słowa Nawrockiego. "To nie przesada, ale współczesne realia"

Kijów reaguje na słowa Nawrockiego. "To nie przesada, ale współczesne realia"

Dodano: 
Flagi UE i Ukrainy / Prezydent Polski Karol Nawrocki
Flagi UE i Ukrainy / Prezydent Polski Karol Nawrocki Źródło: Wikimedia Commons / PAP / Paweł Supernak
Ukraińskie MSZ uważa, że dyskusja o członkostwie Ukrainy w UE i NATO "to nie jest przesada, ale współczesne realia". To odpowiedź na słowa prezydenta Karola Nawrockiego.

Podczas poniedziałkowej wizyty w Wilnie prezydent Karol Nawrocki odniósł się do kwestii członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO. Zdaniem polskiego przywódcy, dyskusja o akcesji Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego i UE jest przedwczesna ze względu na trwającą wojnę z Rosją.

– Uważam, że państwo znajdujące się w stanie wojny nie może wejść do NATO, bowiem to oznaczałoby, że Polska i Litwa znajdują się w stanie wojny, więc tę dyskusję należy odłożyć. To jest po prostu niemożliwe – oświadczył Nawrocki w wywiadzie dla litewskiego nadawcy LRT.

– Rozmowa o członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej jest w moim uznaniu przedwczesna. Takich dyskusji i rozmów nie prowadzę jako prezydent Polski, skupiając się raczej na tym, co Polacy robią [dla Ukrainy – przy. red.] od 2022 roku – podkreślił. Zwrócił uwagę, że "Polacy jako pierwsi tak wydatnie wsparli Ukrainę za sprawą sprzętu wojskowego, przyjęcia milionów Ukraińców oraz zapewnienia socjalnego wsparcia".

– Jako Polacy czujemy, że z tej lekcji solidarności wywiązaliśmy się w sposób najlepszy i nadal się z niej wywiązujemy, czując istotę tego, co dotyka dzisiaj Ukrainę za sprawą ataku Federacji Rosyjskiej. Tu pozostajemy solidarni, nie wierząc intencjom Władimira Putina – oświadczył prezydent.

MSZ Ukrainy odpowiada Nawrockiemu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wydało oświadczenie, w którym zareagowało na słowa Karola Nawrockiego. "Członkostwo Ukrainy w tych sojuszach jest gwarancją bezpieczeństwa nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy i Wspólnoty Euroatlantyckiej. To nie przesada, ale współczesne realia" – czytamy.

Ukraińskie MSZ zaznaczyło, że kraje uczestniczące w formacie "koalicji chętnych" zgodziły się co do tego, że członkostwo w Unii Europejskiej jest jedną z gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa.

"Wysoko cenimy demonstrowane przez Polskę od 2022 r. przywództwo we wspieraniu Ukrainy, zwłaszcza w sferze pomocy wojskowej, a także zabezpieczania efektywnej pracy hubu logistycznego dla pomocy międzynarodowej, jaka trafia na Ukrainę. Doceniamy również gościnność okazaną milionom ukraińskich obywateli" – przekazano.

Strona ukraińska przekonuje, że dyskusje na temat przyszłego członkostwa Ukrainy w NATO i UE nie są przedwczesne, ale "strategicznie konieczne" w kontekście trwającej rosyjskiej agresji.

Czytaj też:
Nawrocki spotkał się z Nausedą. "Podzieliłem się informacjami po rozmowie z Trumpem"
Czytaj też:
Nawrocki w Helsinkach. Spotkał się z prezydentem Finlandii


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: PAP / RMF24
Czytaj także