Dowództwo Norweskich Sił Powietrznych poinformowało o przechwyceniu rosyjskiego samolotu rozpoznawczego w rejonie Morza Barentsa. To pierwsza taka operacja koordynowana przez nowe Centrum Operacyjne NATO w Bodoe, które rozpoczęło działalność na początku października.
Pierwsze zadanie nowego centrum
Z bazy Evenes wystartowała para dyżurnych myśliwców F-35, których celem była identyfikacja obcego statku powietrznego zbliżającego się do północnych granic Norwegii, w pobliżu Finnmarku. Misję przeprowadzono zgodnie z procedurą QRA (Quick Reaction Alert) – systemem błyskawicznego reagowania, w ramach którego piloci muszą poderwać maszyny w powietrze w ciągu kilku minut od alarmu.
Po przechwyceniu Norwegowie ustalili, że chodzi o samolot Ił-20, wykorzystywany przez rosyjskie siły do celów rozpoznawczych. Jak przekazano, maszyna poruszała się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i wykonywała rutynowy lot obserwacyjny.
Jak poinformowały Norweskie Siły Powietrzne, całe zdarzenie miało spokojny przebieg i zakończyło się bez jakichkolwiek incydentów.
NATO wzmacnia nadzór w Arktyce
Dla Centrum Połączonych Operacji Powietrznych (CAOC) w Bodoe była to pierwsza realna misja dowodzenia. Ośrodek ten uzupełnił istniejącą strukturę NATO, obok placówek w Torrejon w Hiszpanii i Uedem w Niemczech.
Nowe centrum odpowiada za koordynację działań lotniczych i monitorowanie przestrzeni powietrznej w północnej Europie, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru Morza Barentsa oraz państw, które niedawno przystąpiły do Sojuszu – Szwecji i Finlandii.
Na Krymie Rosjanie zastrzelili własny myśliwiec
Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych potwierdziły, że w nocy z czwartku na piątek dron przeprowadził atak na skład ropy naftowej i zakład przemysłowy w pobliżu rosyjskiej bazy lotniczej Gwardiejskoje na Krymie.
Rzecznik prasowy ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Pletenczuk powiedział w rozmowie z portalem Kyiv Independent, że z przechwyconych komunikatów radiowych wynika, iż zapaliły się dwa silniki myśliwca, który wykonywał zadanie w północno-zachodniej części Krymu.
– Wróg prawdopodobnie zestrzelił własny myśliwiec wielozadaniowy, odpierając atak (ukraińskiego) drona za pomocą systemów obrony powietrznej – oświadczył rzecznik.
Czytaj też:
Skandaliczne słowa rosyjskiego propagandysty. Sikorski: Rosyjski RachońCzytaj też:
To już koniec nadziei Ukrainy? Trump zabrał głos po rozmowie z Putinem
