"Zakończył grę". Zaskakujące słowa Miedwiediewa o Trumpie

"Zakończył grę". Zaskakujące słowa Miedwiediewa o Trumpie

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Brak decyzji Donalda Trumpa ws. Tomahawków dla Ukrainy ma swój odzew w Moskwie. Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew zarzucił prezydentowi USA "grę" tematem rakiet.

W piątek prezydent USA Donald Trump gościł w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego, prezydenta Ukrainy. Zełenski podkreślił po spotkaniu, że Kijów liczy na prezydenta Trumpa jeśli chodzi o zatrzymanie wojny. Przekazał też niektóre ustalenia.

– Rozmawialiśmy na temat obrony powietrznej. Teraz, gdy rozmawiamy Rosjanie atakują nasze rodziny. Zdecydowaliśmy, że będziemy produkować więcej dronów – poinformował po spotkaniu z Donaldem Trumpem.

– Pozostają szczegóły do uzgodnienia, nasze zespoły będą pracować nad systemem współpracy. […] Rozmawialiśmy również o pociskach dalekiego zasięgu. USA uznały, że nie chcą eskalacji, więc na razie nie ma o niczym mowy. Mówiliśmy także o spotkaniu Trumpa z Putinem w Budapeszcie. Prezydent Trump przekazał mi wszystkie ustalenia – powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski stwierdził, że Rosjanie boją się amerykańskich rakiet Tomahawk. – Wiedzą, co my mamy i rozumieją, co w połączeniu z Tomahawkami będziemy w stanie zrobić – sugerował. Zapytany przez dziennikarzy, czy wierzy, że Kijów dostanie te pociski, odparł, że "jest realistą".

Miedwiediew: Trump z powodzeniem grał Tomahawkami

Do sprawy odniósł się wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew.

"Musimy przyznać, że jak dotąd Trump jest dość stanowczy w swoim stanowisku: 'To nie jest moja wojna, winę za wszystko ponosi starzec (Joe Biden – przyp. red.)'" – stwierdził Miedwiediew, cytowany przez prokremlowską agencję informacyjną Tass.

Były prezydent Rosji powiedział, że Trump sugerując w ostatnich tygodniach, iż Stany Zjednoczone rozważają możliwość przekazania Tomahawków Ukrainie, zwodził światową opinię. "Z powodzeniem grał Tomahawkiem, w charakterystyczny dla siebie sposób nadwyrężając światową opinię publiczną" – skwitował Dmitrij Miedwiediew.

Rosyjski polityk ocenił, że amerykański przywódca "zakończył grę w najlepszych tradycjach wysyłania atomowych okrętów podwodnych". W ten sposób Miedwiediew zasugerował, że zarówno obietnice dotyczące Tomahawków dla Ukrainy, jak i groźby ws. wysłania amerykańskich U-bootów w kierunku Rosji są jedynie elementem gry retorycznej Trumpa.

Czytaj też:
"Koniec z tym". Trump ujawnił, co powiedział Zełenskiemu
Czytaj też:
Przekazanie rakiet Tomahawk wstrzymane? Nowe doniesienia z Ukrainy


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: polsatnews.pl / Tass, Forbes, DoRzeczy.pl
Czytaj także