Czech trzymał lwa w ogródku. Zwierzę go zagryzło

Czech trzymał lwa w ogródku. Zwierzę go zagryzło

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Mężczyzna został zagryziony przez lwa, którego trzymał we własnym ogródku.

Michal Prasek trzymał w klatce lwa i lwicę. Jedno zwierzę zakupił w 2016 roku, drugie kupił rok później. Czech sam wykonał klatki, w których je trzymał. Między mężczyzną a urzędnikami narósł wkrótce spór. Władze karały go za nielegalne rozmnażanie zwierząt. Prasek w końcu przestał wpuszczać urzędników na teren swojej posiadłości.

Urząd nie mógł mu jednak odebrać lwów, gdyż nikt nie był w stanie udowodnić, że się nimi źle zajmował.

Do tragedii doszło w tym tygodniu. Ciało Praseka znalazł jego ojciec. Ciało 33-letniego hodowcy leżało w klatce zamkniętej od środka. Policjanci wezwani na miejsce musieli zastrzelić oba lwy. Funkcjonariusze tłumaczyli, że było to niezbędne, aby wydostać ciało mężczyzny.

Czytaj też:
Szwecja: W ramach eksperymentu zabito sześć psów
Czytaj też:
Skatował dwuletnią suczkę. Policji tłumaczył, że to wypadek

Źródło: BBC
Czytaj także