Rok 2007. Jeden z polskich naukowców jest uczestnikiem międzynarodowej konferencji w Bukareszcie. Rozmawia tam z Brytyjką specjalizującą się w polityce zagranicznej. Trochę small talk, trochę wymiany opinii na bieżące tematy. W pewnym momencie rozmowa schodzi na Radosława Sikorskiego. Brytyjka charakteryzuje naszego świeżo upieczonego ministra spraw zagranicznych jednym zdaniem. – The main interest of Radek Sikorski is Radek Sikorski (głównym zainteresowaniem Radka Sikorskiego jest Radek Sikorski – przyp. red.) – mówi. Dodaje, że to największy kłopot, jeśli chodzi o tę postać. Polski naukowiec przytakuje, zaskoczony nieco tą lapidarną, ale trafną diagnozą. (...)
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
