Główne media, a zwłaszcza telewizje o największym zasięgu, nie pełnią kontrolnej, służebnej wobec obywateli funkcji. Są częścią obozu władzy i jego zbrojnym ramieniem.
Następuje zmierzch polskiej postpolityki w lekkiej i przyjemnej wersji „ciepłej wody w kranie”. PR władzy nabiera cech brutalnej propagandy i staje się ważną częścią państwa policyjnego, w jakie zmienia się III RP. Korupcja i prywata rządzących już dawno wzięły górę nad interesem państwowym. Polska jest coraz słabsza, a musi się zmierzyć z zagrożeniami międzynarodowymi i wewnętrznymi. Wszystko to tworzy sytuację bardzo groźną dla naszej przyszłości. (...)