Komisja Europejska pozwała Polskę do TSUE. Niewłaściwe wdrożenie przepisów

Komisja Europejska pozwała Polskę do TSUE. Niewłaściwe wdrożenie przepisów

Dodano: 
Flaga UE
Flaga UE Źródło: Unsplash / Tetiana SHYSHKINA
Komisja Europejska pozwała Polskę do TSUE za niewłaściwe wdrożenie nakazów unijnych. O jakie przepisy chodzi tym razem?

Komisja Europejska przekazała w czwartek informację o skierowaniu skargi na Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) w związku z niewdrożeniem w pełni prawa Unii Europejskiej w zakresie dostępu do adwokata. Komisja Europejska wskazała m.in. na zezwalanie na przesłuchanie lub gromadzenie dowodów bez udziału prawnika.

Komisja Europejska pozwała Polskę

Rzecz dotyczy unijnej dyrektywy z 2013 r. w sprawie prawa dostępu do adwokata w postępowaniu karnym i w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania oraz w sprawie prawa do poinformowania osoby trzeciej o pozbawieniu wolności i prawa do porozumiewania się z osobami trzecimi i organami konsularnymi w czasie pozbawienia wolności.

Zdaniem Komisji Europejskiej Polska nie gwarantuje wystarczających, zapisanych w dyrektywie zabezpieczeń proceduralnych, zwłaszcza na wczesnych etapach śledztwa prowadzonego zwykle przez policję.

Polska ma się stosować do dyrektyw, a KE wskazuje, że tutejsze prawo zezwala na przesłuchanie lub gromadzenie dowodów bez udziału adwokata. Dopuszcza też nieprzestrzeganie poufności komunikacji między podejrzanymi lub oskarżonymi a ich adwokatem, mimo że dyrektywa nakazuje poufność takiej komunikacji.

Zdaniem Komisji Polska nieprawidłowo wdrożyła przepisy dyrektywy, zgodnie z którymi osoby sprawujące władzę rodzicielską – lub inna odpowiednia osoba dorosła, działająca w najlepszym interesie dziecka – muszą zostać poinformowane o pozbawieniu dzieci wolności.

Skarga do TSUE

Procedura naruszeniowa w kwestii dostępu do adwokata wobec naszego państwa została wszczęta w maju 2024 r., a po etapie wymiany korespondencji Komisja wydała tzw. uzasadnioną opinię. W 2024 roku odpowiedź władz w Warszawie nie przekonała Brukseli co do usunięcia uchybień. Wówczas KE zdecydowała się skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Równolegle uruchomiono też procedurę w związku z niewdrożeniem dyrektywy o pomocy prawnej z urzędu, co dodatkowo poszerza zakres zarzutów wobec Polski.

Czytaj też:
TSUE nakłada karę. Polscy podatnicy mają zapłacić 35 milionów zł
Czytaj też:
Komisja Europejska pozywa Polskę do TSUE. Niewypełniane rygory klimatyczne


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: PAP
Czytaj także