W ostatnim sondażu przed wyborami Prawo i Sprawiedliwość ma 41,7 proc. głosów i pozostaje liderem na polskiej scenie politycznej.
Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska) z wynikiem 22 proc. Podium zamyka Lewica (SLD, Wiosna, Razem) – 13,4 proc.
Do Sejmu wchodzi jeszcze Koalicja Polska (PSL i Kukiz'15), która może liczyć na 6 proc. głosów. Pod progiem plasuje się natomiast Konfederacja (Korwin, Braun, Ruch Narodowy), która ma w tym badaniu 4,3 proc.
11 proc. respondentów nie wie, na kogo zagłosuje 13 października. 0,1 proc. wskazało natomiast na inne partie.
"Rzeczpospolita" podkreśla, że uwagę zwraca frekwencja, która może wynieść 58 proc. i będzie rekordowa.
Największy zapas ma PiS
IBRiS przygotował także symulację realnych wyników wyborczych, czyli przyporządkował do poszczególnych list wyborców niezdecydowanych.
Biorąc ich pod uwagę, największy "zapas" ma PiS, którego wynik może skoczyć do ponad 47 proc., jeśli zdecydują się oni zagłosować, KO mogłaby uzyskać ponad 26 proc., Lewica ponad 14, a Koalicja Polska niespełna 7 proc. Konfederacja balansuje na granicy progu i ma w tym wariancie 4,9 proc.
"To pokazuje, że partie muszą walczyć o głosy do ostatniej godziny kampanii" – czytamy w dzienniku.
Czytaj też:
Ostatni sondaż dla TVN przed wyborami. Remis Konfederacji i PSL