"Jestem jeszcze bardzo słaby". Giertych wydał komunikat

"Jestem jeszcze bardzo słaby". Giertych wydał komunikat

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Roman Giertych skomentował na Twitterze decyzję poznańskiego sądu o wypuszczeniu na wolność jego dwóch współpracowników zatrzymanych przez CBA.

Komunikat Giertycha jest napisany bardzo nieskładnie i z wieloma błędami. Jeszcze podczas przeszukania w domu mecenas zasłabł i trafił do szpitala. Jego pełnomocnicy uważają, że Giertycha przysłuchiwano, kiedy był nieprzytomny, a zarzuty odczytano mu, gdy spał.

"Kochani! Jeste jezcze bardzo słaby, więc jutro napiszę więcej. Dziękuje wszystkim za słowa dobre. Cieszę się, że już dziś sąd w apoznaniu ocenił zarzut, który mam razem z Sebastianem i Piotrkiem i uznał, że jest nawet nieuprawdopodobniony! I ich wypuscil! Jest Sąd w Poznaniu!!!" – napisał na Twitterze Giertych (pisownia oryginalna).

twitter

W sobotę prokuratura poinformowała, że skierowała do sądu wnioski o tymczasowy areszt dla pięciu zatrzymanych osób: Ryszarda K., Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś. Poznański sąd nie aresztował żadnego z nich.

Do zatrzymań przeprowadzonych przez CBA doszło w czwartek. W piątek podejrzani usłyszeli zrzuty dotyczące wyprowadzenia i przywłaszczenia ok. 92 mln zł ze spółki deweloperskiej. Grozi im do 10 lat więzienia.

Na razie nie wiadomo, kiedy Roman Giertych opuści warszawski szpital.

Czytaj też:
Hołownia: Kaczyński zabrał Giertychowi zdrowie. Komu zabierze życie?

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także