Założenia noweli przygotował zespół kierowany przez Jana Dziedziczaka, wiceministra spraw zagranicznych. Szczególny nacisk położono na profesjonalizm, patriotyzm i działanie w interesie państwa polskiego.
"GPC" zwraca uwagę, że po raz pierwszy od 1990 r. dokładnie zdefiniowano problem PRL-owskich obciążeń w MSZ-ecie i obecność służb specjalnych w resorcie. Przedłożono projekt fundamentalnych zmian, które nie byłyby możliwe bez zaangażowania szefa polskiej dyplomacji Witolda Waszczykowskiego – podkreśla gazeta.
Z założeń projektu ustawy o służbie zagranicznej wynika, że w dokumencie opisano m.in.: sprawy pracownicze, rozszerzenie pakietu socjalnego, nadawanie stopni dyplomatycznych, a przede wszystkim rolę służby zagranicznej w interesie suwerennej i niepodległej Polsce.