Ukraińskie Ministerstwo Obrony: Do tej pory zginęło około 4300 rosyjskich żołnierzy

Ukraińskie Ministerstwo Obrony: Do tej pory zginęło około 4300 rosyjskich żołnierzy

Dodano: 
Flaga Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne
Flaga Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ministerstwo Obrony Ukrainy podało najnowsze dane dotyczące strat wojska rosyjskiego poniesionych podczas wojny.

Resort przekazał, że do tej pory zginęło około 4300 rosyjskich żołnierzy.

Ponadto, poinformowano, iż w dniach 24-26 lutego zniszczono: 706 transporterów opancerzonych należących do Federacji Rosyjskiej, 146 czołgów, 27 samolotów i 26 śmigłowców.

twitter

Specjalna strona internetowa

Ukraińskie władze poinformowały również o uruchomieniu specjalnej strony internetowej, która ma na celu pomóc Rosjanom znaleźć członków swoich rodzin, którzy zginęli w trakcie prowadzonych działań wojennych na terytorium państwa ukraińskiego.

"Ukraina uruchamia stronę internetową, która ma pomóc rosyjskim rodzinom znaleźć krewnych zabitych w walce. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uruchomiło 200rf.com, gdzie publikuje zdjęcia i dokumenty poległych i pojmanych żołnierzy rosyjskich" – przekazano.

twitter

Walki na Ukrainie

Siły ukraińskie walczą z wojskami rosyjskimi m.in. na ulicach Charkowa w północno-wschodniej części Ukrainy. Miasto nie zostało przejęte.

Lekkie pojazdy rosyjskiego wroga wdarły się do Charkowa, w tym do centrum miasta – poinformował gubernator Ołeh Sinegubow. – Siły zbrojne Ukrainy niszczą wroga. Prosimy cywilów, aby nie wychodzili na zewnątrz – dodał. Na filmach i zdjęciach publikowanych w mediach społecznościowych widać kilka lekkich pojazdów wojskowych poruszających się po ulicach Charkowa. To drugie co do wielkości miasto na Ukrainie, w którym znajdują się fabryki czołgów, samolotów i ciągników. Leży 42 km od granicy z Rosją.

Agencja Interfax-Ukraina podała, że w Charkowie odnotowano sytuacje, w których rosyjscy żołnierze się poddają i są przekazywani ukraińskiej policji.

Czytaj też:
Ukraińscy cywile rozmawiają z rosyjskimi żołnierzami. "To był rozkaz od dowódcy"

Źródło: X
Czytaj także