Informację o możliwych dalszych rozmowach o zawieszeniu broni przekazał w niedzielę Mychajło Podolak, starszy doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
– Gdy tylko zostaną wypracowane wzajemne formaty prawne, zaplanowane zostanie spotkanie – czwarta runda negocjacji. Może to być jutro, pojutrze – przekazał Podolak białoruskiej państwowej agencji prasowej Belta.
– Obecnie na stole negocjacyjnym są różne propozycje, jest ich wiele, jest kilkanaście propozycji, w tym w sprawie ugody politycznej i, co najważniejsze, ugody wojskowej. Mam na myśli zawieszenie broni, formułę zawieszenia broni i wycofanie wojsk – dodał.
Jak wskazał doradca ukraińskiego prezydenta, możliwa jest deeskalacja działań zbrojnych, a sposobem na rozwiązanie konfliktu jest "po prostu rozmawiać". – Omówiliśmy wszystkie kwestie, teraz staramy się upakować te kwestie w jakieś prawne formaty – wskazał Podolak.
W sobotę Podolak zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym informował, w jakim formacie trwają obecne rozmowy ukraińsko-rosyjskie.
"Negocjacje z delegacją RF [Federacji Rosyjskiej] trwają teraz w ciągłym formacie wideo. Utworzono specjalne podgrupy robocze” – napisał.
Apel Zełenskiego
Przywódca Ukrainy zaapelował w niedzielę o pomoc dla oblężonego Mariupola.
– Obecnie kluczowym zadaniem jest pomoc oblężonemu Mariupolowi. Kolumna naszej pomocy humanitarnej znajduje się w odległości dwóch godzin drogi od Mariupola. To tylko 80 km. Robimy wszystko, żeby przełamać opór okupantów, którzy blokują nawet duchownym, którzy wiozą tę pomoc, dostęp do Cerkwi prawosławnej. Chodzi o jedzenie, wodę i leki – powiedział Wołodymyr Zełenski w przemówieniu udostępnionym na Facebooku.
Wcześniej Wołodymyr Zełenski poinformował za pomocą swoich mediów społecznościowych o odbyciu rozmów telefonicznych z prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej i premierem Bułgarii.
Czytaj też:
Papież: Powstrzymajmy agresję, zanim zamieni miasta w cmentarzeCzytaj też:
Dziennikarz "The New York Times" zginął na UkrainieCzytaj też:
Minister finansów Rosji ujawnił skalę sankcji. "Połowa rezerw zamrożona"