Prezydent Rosji Władimir Putin zamierza wziąć udział w szczycie G20, którego gospodarzem będzie Indonezja jeszcze w tym roku – powiedziała na konferencji prasowej ambasador.
Reuters zauważa, że jej oświadczenie pojawiło się po tym, jak część krajów G20 (19 państw oraz Unia Europejska) zaczęła wzywać do wykluczenia z grupy Rosji w związku z jej inwazją na Ukrainę.
– Nie tylko G20, lecz wiele organizacji próbuje wykluczyć Rosję. Reakcja Zachodu jest absolutnie nieproporcjonalna – stwierdziła Ludmiła Worobiewa.
Według źródeł Reutersa, Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy sondują, czy po inwazji na Ukrainę Rosja powinna pozostać w G20. Nieoficjalnie mówi się, że jakakolwiek próba całkowitego wykluczenia Rosji zostanie zawetowana przez innych członków grupy, w tym m.in. Chiny, Indie i Arabię Saudyjską.
G20. Polska zajmie miejsce Rosji?
Minister rozwoju i technologii Piotr Nowak przekazał, że Polska ma szansę zostać członkiem grupy G20 w miejsce Rosji.
– Nasza propozycja, by usunąć Rosję z grupy G20 i w jej miejsce wprowadzić Polskę, spotkała się z dużym zrozumieniem przedstawicieli amerykańskiej administracji. Gina Raimondo, sekretarz handlu USA, zadeklarowała, że przekaże ją prezydentowi Joe Bidenowi, a sam pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem – powiedział Nowak.
Według niego "wejście Polski do G20 pokazałoby, że przy takim wsparciu kraj komunistyczny jest w stanie w ciągu 30 lat stać się jednym z najszybciej rozwijających się państw na świecie".
Polska od lat zabiega o członkostwo w klubie najbardziej rozwiniętych gospodarek świata, ale jak dotąd bezskutecznie, choć już kilkukrotnie zapraszano przedstawicieli polskiego rządu na obrady G20 w charakterze obserwatora.
Czytaj też:
Polska wyrzuci 45 rosyjskich dyplomatów. Ambasador Rosji wezwany do MSZCzytaj też:
Prof. Legucka: Większość Rosjan popiera inwazję na Ukrainę. Putin umacnia swoją pozycję