Nowak o rozmowach ws. KPO: Usłyszałem, że jest polityczna zgoda

Nowak o rozmowach ws. KPO: Usłyszałem, że jest polityczna zgoda

Dodano: 
Były minister rozwoju i technologii Piotr Nowak
Były minister rozwoju i technologii Piotr Nowak Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Usłyszałem z rozmów, które przeprowadziłem z kilkoma komisarzami, że jeszcze są kwestie techniczne, natomiast polityczna zgoda jest – podkreśla minister Piotr Nowak.

Minister rozwoju i technologii Piotr Nowak poinformował, że Komisja Europejska lada chwila powinna dać zielone światło na uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy. Według ministra trzech unijnych komisarzy miało zapewnić, że jest polityczna zgoda na Krajowy Plan Odbudowy.

Te doniesienia dementują jednak politycy samego obozu rządzącego. – Nie ma porozumienia ws KPO. Nowak nie uczestniczy w negocjacjach – przekazał rzecznik rządu Piotr Muller. W podobnym tonie wypowiedział się również szef KPRM Michał Dworczyk.

O te polemiczne głosy byl pytany Nowak w dzisiejszej rozmowie z radiową Jedynką.

Nowak: KPO ma być odblokowane

Nowak podkreśla, że przeprowadził serię rozmów z komisarzami unijnymi, z których jasno wynika, że Polska niedługo otrzyma należne jej fundusze.

– Z moich rozmów, które przeprowadziłem jeszcze przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych z kilkoma komisarzami, którzy dzwonili do mnie z wyrazami uznania jeśli chodzi o działania Polski, polskiego społeczeństwa w stosunku do tego co się dzieje na Ukrainie odnośnie uchodźców, reakcji Polski, polskiego społeczeństwa i rządu polskiego. W trakcie rozmowy poruszyłem ten temat, że ważne są środki z KPO, ponieważ, ciągle na to czekamy, to pomoże, wpłynie pozytywnie na naszą gospodarkę oraz odciąży nas jeśli chodzi o ciężar, który my ponosili jako budżet państwa, jako społeczeństwo i usłyszałem z rozmów, że jest zgoda, jest wsparcie tych osób na podjęcie tej decyzji. Jeszcze są kwestie techniczne, natomiast polityczna zgoda jest – powiedział Piotr Nowak w „Sygnałach dnia” PR1.

Spór PiS z Brukselą

Polska przedstawiła KPO już w maju ubiegłego roku, jednak dotąd nie został on zaakceptowany. Powodem są zmiany przeprowadzone w sądownictwie, które zdaniem Brukseli prowadzą do łamania przez Polskę praworządności.

Rząd Mateusza Morawieckiego od samego początku stoi na stanowisku, że wstrzymywanie środków dla naszego kraju jest niezgodne z unijnymi traktatami.

Warunkiem odblokowania tych pieniędzy ma być m.in. likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Czym jest Fundusz Odbudowy?

Fundusz Odbudowy (Next Generation EU) jest odpowiedzią Unii Europejskiej na nowe zagrożenia i wyzwania, jakie spowodowała pandemia koronawirusa. Fundusz ma dwa główne cele: odbudowę i przywracanie odporności gospodarek UE na ewentualne kryzysy i przygotowanie na przyszłe, nieprzewidziane okoliczności.

Największą częścią Funduszu Odbudowy jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF – Recovery and Resilience Facility). W ramach tego pakietu Polska otrzyma w sumie 58,1 mld euro – prawie 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w pożyczkach. Czas na wykorzystanie tych pieniędzy rząd ma do 2026 r.

Aby sfinansować fundusz, Komisja Europejska – w imieniu UE – zamierzać pozyskać z rynków kapitałowych ok. 800 mld euro.

Czytaj też:
Rząd studzi emocje ws. KPO: Nowak nie rozmawia z szefową KE
Czytaj też:
Wróblewski: Donald Tusk jest jedną z tych osób, które teraz powinny wybrać milczenie

Źródło: Polskie Radio Program 1
Czytaj także