Dokument, będący wynikiem wielomiesięcznych prac urzędników i ekspertów, próbujących ocenić rzeczywisty wpływ izolacji gospodarczej Rosji po jej inwazji na Ukrainę, rysuje o wiele bardziej złowieszczy dla Moskwy obraz niż zwykle robią to rosyjscy urzędnicy w swoich publicznych wystąpieniach.
Agencja Bloomberg dotarła do kopii tajnego raportu przedstawionego 30 sierpnia na posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami Kremla. Osoby zaznajomione z obradami potwierdziły jego autentyczność.
Dwa z trzech przedstawionych w raporcie scenariuszy pokazują, że kurczenie się rosyjskiej gospodarki w przyszłym roku przyspieszy, a do poziomu przedwojennego wróci ona dopiero pod koniec dekady lub później.
Zimą Rosjanie też mogą mieć problem
Według prognoz zawartych w dokumencie, porzucenie przez Europę rosyjskiej ropy i gazu może również uderzyć w zdolność Kremla do zaopatrywania własnego rynku w paliwa.
Według raportu, całkowite odcięcie dostaw gazu do Europy, głównego rynku eksportowego Rosji, może kosztować Kreml nawet 400 mld rubli (6,6 mld dolarów) rocznie. A eksperci szacują, że nawet w perspektywie średnioterminowej nie da się w pełni zrekompensować utraconej sprzedaży nowymi rynkami eksportowymi.
Poza samymi ograniczeniami, które obejmują około jednej czwartej rosyjskiego importu i eksportu, raport szczegółowo opisuje, w jaki sposób Rosja stoi teraz w obliczu "blokady", która "dotknęła praktycznie wszystkie formy transportu", dodatkowo odcinając gospodarkę kraju. Presję zwiększają ograniczenia technologiczne i finansowe.
Autorzy raportu uważają, że do 2025 r. z Rosji może wyjechać nawet 200 tys. informatyków, co jest pierwszą oficjalną prognozą pogłębiającego się drenażu mózgów.
Raport: Rosja może się cofnąć o dwa pokolenia
Jak podaje Bloomberg, nawet w sektorze rolniczym, gdzie Kreml zachwalał swoje wysiłki na rzecz zastąpienia zagranicznych dostaw, uzależnienie od kluczowych surowców może zmusić Rosjan do zmniejszenia konsumpcji żywności w miarę zmniejszania się dostaw.
Z kolei ograniczenia w dostępie do zachodniej technologii mogą cofnąć Rosję o jedno lub dwa pokolenia, ponieważ jest ona zmuszona polegać na mniej zaawansowanych alternatywach z Chin i Azji Południowo-Wschodniej.
Raport ostrzega, że sankcje zmuszą również rząd do zrewidowania szeregu celów rozwojowych, które Władimir Putin wyznaczył przed wojną, w tym dotyczących zwiększenia wzrostu populacji i średniej długości życia.
Czytaj też:
Zachód spełni marzenie Putina i cofnie Rosję do czasów ZSRR?