Szef rządu opublikował w czwartek wpis na Facebooku, w którym nawiązał do kwestii bezpieczeństwa Polski i modernizacji Sił Zbrojnych RP.
"Nie popełniamy błędów poprzedników, którzy siedzieli cicho, byle nie drażnić rosyjskiego niedźwiedzia" – napisał Morawiecki.
"Nasza polityka jest skuteczna – wyrwała z geopolitycznej drzemki wiele państw Europy, a kolejne rządy przyznają nam rację" – stwierdził premier.
Jego zdaniem Polska musi budować "armię tak potężną, by nie musiała walczyć, ale odstraszała samą swoją siłą". "Do tego potrzebny jest stabilny budżet. Naprawiliśmy finanse publiczne i w przyszłym roku wydamy na wojsko od 100 do 130 miliardów złotych, czyli 3-4% PKB" – dodał.
Zdaniem Morawieckiego "NATO jest najsilniejszym sojuszem w historii świata, a teraz dzięki wielkim zakupom oraz modernizacji polskiej armii, którą ogłosił rząd Prawa i Sprawiedliwości – staje się jeszcze potężniejszy".
Polska armia na wielkich zakupach
W planie modernizacji technicznej na lata 2021-2035 na nowe uzbrojenie i wyposażenie dla żołnierzy MON zaplanowało rekordowe środki finansowe w wysokości 524 mld zł. "Żaden rząd w historii wolnej Polski nie był w stanie zapewnić tak dużych pieniędzy na modernizację, a kwota ta wraz ze wzrostem budżetu będzie ulegała zwiększeniu" – zapewnia resort.
Dzięki wprowadzonej w 2022 r. ustawie o obronie Ojczyzny zakładany jest wzrost wydatków na obronność do poziomu 3% PKB od 2023 roku. Nowe przepisy ustawowe wprowadziły także Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, którego powołanie otwiera nowe ścieżki pozyskiwania finansów na modernizację Wojska Polskiego.
W 2023 r. planowane jest przeznaczenie na obronę narodową 97,4 mld zł oraz dodatkowe środki finansowe na modernizację z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Czytaj też:
Nowa jednostka Wojska Polskiego. Błaszczak podpisał porozumienie