W czwartek wieczorem europoseł PiS Witold Waszczykowski poinformował, że Parlament Europejski zagłosuje nad rezolucją uznającą Rosję za "kraj sponsorujący terroryzm".
Projekt rezolucji przygotowali Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, czyli stronnictwo w PE, do którego należy Prawo i Sprawiedliwość. "Przyjęcie rezolucji może pomóc w konfiskacie zatrzymanego majątku rosyjskiego w Europie" – wskazał były szef MSZ.
Dyskusji grup w PE nad propozycją trwały 4 godziny i ostatecznie udało się ustalić wspólną treść dokumentu.
Rosyjskie ataki na Ukrainę
W projekcie PE argumentuje, że Rosja celowo atakuje ukraińską infrastrukturę krytyczną, aby terroryzować ludność. Wskazano, że swoimi atakami Rosjanie odcinają jej dostęp do gazu, energii, wody, internetu oraz innych podstawowych towarów i usług.
Stacja RMF FM opisuje, że Parlament Europejski podkreśli także, że "celem tych ataków jest stłumienie oporu ludności i determinacji do dalszej obrony kraju, zmuszenie jej do zaakceptowania władzy okupacyjnej i wyrażenia zgody na nielegalną próbę aneksji części Ukrainy".
Nawiązanie do Przewodowa i katastrofy smoleńskiej
Jak relacjonują media, w rezolucji europarlamentu znaleźć ma się także odniesienie do tragedii w polskiej wsi Przewodowo. Przypomnijmy, że we wtorek w tej miejscowości w wyniku wybuchu rakiet zginęły dwie osoby. Według prezydenta i premiera, przyczyną zdarzenia był pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, która we wtorek zmagała się ze zmasowanym atakiem Rosji.
– Zapis jest ogólny i na pewno się utrzyma. Będzie on wskazywał na winę rosyjską niezależnie od źródła, gdyż zmasowane ataki spowodowały ten wybuch – potwierdziła europoseł PiS Anna Fotyga.
Dziennikarka Polsat News Dorota Bawołek podaje natomiast, że do projektu rezolucji o "Rosji jako państwie sponsorującym terroryzm" europosłom PiS udało się również wpisać informacje o braku współpracy Moskwy w śledztwie smoleńskim.
W dokumencie miał także znaleźć się apel "o zwrot wraku i czarnych skrzynek Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem". Glosowanie ws. rezolucja odbędzie się w Parlamencie Europejskim w przyszłą środę.
Czytaj też:
"Ta wojna, to też wasz problem". Mocne słowa MacronaCzytaj też:
Zastępca Ławrowa: W tym temacie nie ma o czym rozmawiać z USA