Temat pojawił się podczas wspólnej konferencji prasowej Austina z ministrem obrony narodowej Korei Południowej Lee Jong-seopem w Seulu.
– Stany Zjednoczone są mocno zaangażowane w realizację zobowiązania w zakresie rozszerzonego odstraszania, które obejmuje wykorzystanie pełnego zakresu amerykańskich zdolności wojskowych, w tym broni konwencjonalnej i nuklearnej, a także obrony przeciwrakietowej – oświadczył sekretarz obrony USA.
Jednocześnie potępił działania Korei Północnej, mówiąc, że w 2022 r. władze w Pjongjangu dopuściły się "bezprecedensowej liczby prowokacji". Jak zaznaczył szef Pentagonu, Stany Zjednoczone i Korea Południowa uważają, że KRLD destabilizuje sytuację w regionie.
Konflikt na Półwyspie Koreańskim
Sytuacja na Półwyspie Koreańskim uległa ponownej eskalacji w grudniu 2022 r. po inwazji północnokoreańskich dronów na południowokoreańską przestrzeń powietrzną – udało im się przekroczyć granicę obu Korei po raz pierwszy od 2017 r.
W latach 1950-1953 toczyła się wojna między Koreą Północną a Koreą Południową, sprowokowana próbą zjednoczenia Korei pod rządami komunistycznymi przez przywódcę KRLD Kim Ir Sena.
Efektem konfliktu był ostateczny podział Półwyspu Koreańskiego na dwa państwa, po którym faktycznie zaprzestano działań wojennych (przedstawiciele Korei Płd. nie podpisali rozejmu z 1953 r.).
Rosja zaproponuje Ukrainie koreański scenariusz zakończenia wojny?
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksij Daniłow powiedział na początku stycznia, że Rosja może zaproponować Ukrainie "koreańską opcję" zakończenia konfliktu.
– Teraz Rosjanie wymyślą wszystko. Wiem na pewno, że jedną z opcji, jaką mogą nam zaoferować, jest 38 równoleżnik – przekazał Daniłow, nawiązując do strefy zdemilitaryzowanej, która rozcina Półwysep Koreański i przebiega w przybliżeniu wzdłuż 38 równoleżnika.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy zaznaczył, że południowokoreańscy urzędnicy w rozmowie z nim żałowali decyzji swoich poprzedników, którzy zgodzili się na podział państwa i ustanowienie strefy zdemilitaryzowanej.
– Uważają (Koreańczycy z południa - red.), że popełniono wtedy duży błąd, idąc na ustępstwa. Dziś mają problemy – stwierdził Daniłow.
Czytaj też:
"Ukraina to za mało". Putin chce rozszerzyć terytorium Rosji w nowym kierunkuCzytaj też:
"Widzimy coś przeciwnego". Szef NATO bije na alarm w sprawie Rosji