Jacek Saryusz-Wolski: Kolejny pakiet sankcji na Rosję rodzi się w bólach

Jacek Saryusz-Wolski: Kolejny pakiet sankcji na Rosję rodzi się w bólach

Dodano: 
Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS
Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS Źródło: PAP/EPA
Europoseł PiS skomentował prace nad 10. pakietem sankcji na Rosję. Według Jacka Saryusz-Wolskiego, powstaje on bardzo powoli.

Unia Europejska przygotowuje 10. pakiet sankcji na Rosji. Według zapowiedzi komisarza ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josepa Borrella ma on zostać ogłoszony 24 lutego, a więc w rocznicę napaści Rosji na Ukrainę.

Starcie interesów

Jak powiedział Jacek Saryusz-Wolski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, kolejny pakiet sankcji na rosyjską gospodarkę rodzi się w bólach. Kiedy bowiem milkną deklaracje o wsparciu dla Ukrainy, do gry wkraczają twarde interesy państw członkowskich Unii Europejskiej.

– Proces nakładania unijnych sankcji na Rosję jest bardzo bolesny, w tym sensie, że rodzi się w bólach. Ujawniają się różne sektorowe interesy, jak belgijskie diamenty właśnie – stwierdził polityk na antenie Polskiego Radia 24.

Europoseł zauważył, że sposób, w jaki UE stara się wypracować kolejne obostrzenia nałożone na Rosję, pokazuje, że "łatwo jest składać kolejne deklaracje wsparcia i polityczne wyrazy poparcia dla Ukrainy". Wszystko jednak zatrzymuje się, gdy konieczne jest naruszenie czyichś interesów.

–Ale kiedy dochodzi do nagich, ekonomicznych interesów, zwłaszcza przepotężnych, bardzo skoncentrowanych, jak interesy Antwerpii jeśli chodzi o import rosyjskich diamentów, to wtedy, żeby nie wiadomo co, to jednak te kraje się "bronią" – wyjaśnił Saryusz-Wolski.

Co w 10. pakiecie sankcji?

W połowie lutego przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapowiedziała 10. pakiet sankcji na Rosję. Będzie on zawierał ograniczenia handlowe dotyczące towarów, które armia rosyjska mogłaby wykorzystać przeciw Ukrainie. Sankcje mają mieć wartość 11 mld euro. Von der Leyen przyznała, że UE chce "osłabić zdolność Rosji do utrzymania jej machiny wojennej".

Przewodnicząca KE powiedziała też, że Rosja wykorzystuje setki irańskich dronów do walki przeciwko Ukrainie.

– Dlatego po raz pierwszy proponujemy również nałożenie sankcji na podmioty irańskie, w tym powiązane z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej. Naszym obowiązkiem jest nałożyć na nich sankcje – powiedziała.

Czytaj też:
Eva Kaili chce pozwać europosła PiS
Czytaj też:
Saryusz-Wolski: Łukaszenka dostał ostrzeżenie

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także