"Dlaczego Kaczyński nie spotkał się z Bidenem?". Dziennikarka "GW" zaskoczona

"Dlaczego Kaczyński nie spotkał się z Bidenem?". Dziennikarka "GW" zaskoczona

Dodano: 
Rzecznik PiS Radosław Fogiel i dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz
Rzecznik PiS Radosław Fogiel i dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz Źródło: X / Gazeta Wyborcza
Politycy opozycji spierają się o zdjęcia z prezydentem USA. Tymczasem dziennikarka "Gazety Wyborcze" dopytywała rzecznika PiS, dlaczego Jarosław Kaczyński nie chciał spotkać się z Joe Bidenem.

Tydzień po wizycie prezydenta USA Joe Bidena w Polsce, liderzy opozycji prześcigają się w informowaniu o swoich "spotkaniach" z amerykańskim przywódcą. Wczoraj do "wyścigu" dołączył lider PO, były premier Donald Tusk, który także pochwalił się fotografią z Bidenem.

Kaczyński chciał spotkać się z Bidenem?

Podczas gdy wiele osób kpi z zachowania polityków opozycji, dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz podkreśla, że nie rozumie dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chciał spotkać się z prezydentem USA.

– Czy to prawda, że prezes Kaczyński starał się o spotkanie z Bidenem? Bo były takie nieoficjalne informacje, płynące z ambasady amerykańskiej, że były takie próby i nie skończyły się sukcesem, więc pan prezes nie ma nawet zdjęcia – pytała rzecznika PiS Radosława Fogla.

twitter

– To nie prawda, mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością – odpowiedział Dobrosz-Oracz polityk.

– A dlaczego nie chciał się spotkać z prezydentem Bidenem? Był tam przecież, no normalnie kilka metrów. Dlaczego nie chciał rozmawiać z Bidenem? – dopytywała zaskoczona dziennikarka. – Wie pani, są politycy, którzy kreują rzeczywistość i z którymi inni chcą sobie robić zdjęcia, a są politycy... – mówił Fogiel, jednak dziennikarka nie pozwoliła mu dokończyć.

"Zaszczyt" spotkania z amerykańskim prezydentem

– Nie chodzi o zdjęcia, mi chodzi o spotkanie. Pan prezes Kaczyński był wicepremierem rządu, w czasie kiedy prezydent Biden był po raz pierwszy (w Polsce - red.) i nie dostąpił zaszczytu spotkania, też nie wiemy dlaczego w sumie – stwierdziła Dobrosz-Oracz, wchodząc politykowi w słowo.

– Jest drugi raz, pan prezes Kaczyński jest blisko Bidena, wszyscy poszli się tam spotkać liderzy opozycji, a pan prezes Kaczyński nie. O co tutaj chodzi? – dodała.

– Pan prezes Kaczyński nie jest liderem opozycji – odpowiedział Fogiel, zapewniając po raz kolejny, że prezes PiS "nie zabiegał" o takie spotkanie.

– Pytam dlaczego, bo mnie to dziwi. Podejrzewam, że wielu Polaków także – tłumaczyła dziennikarka.

– Jak na razie to jest tak 90 proc. monolog pani redaktor, 10 proc. to ja staram się coś powiedzieć – tłumaczył w odpowiedzi rzecznik PiS. – No bo taką podjął decyzję (Kaczyński - red.), uznał, że wystarczy spotkania odbywają się na poziomie prezydenta i rządu, prezes Kaczyński nie miał ambicji ogrzewania się w świetle prezydenta Stanów Zjednoczonych – dodał Fogiel.

Czytaj też:
"Naprawdę jest z czego się cieszyć!". Tusk publikuje zdjęcie z Bidenem

Źródło: X / Gazeta Wyborcza
Czytaj także