"Finlandia będzie pierwsza". Premier Szwecji o przystąpieniu do NATO

"Finlandia będzie pierwsza". Premier Szwecji o przystąpieniu do NATO

Dodano: 
Ulf Kristersson, premier Szwecji
Ulf Kristersson, premier Szwecji Źródło: Wikimedia Commons
Szwedzki premier Ulf Kristersson powiedział, że Finlandia najprawdopodobniej jako pierwsza przystąpi do NATO.

– Teraz wszystko wskazuje na to, że wcześniej niż Szwecja przystąpi do NATO Finlandia – powiedział Kristersson podczas przemówienia na konferencji w Karlstad.

Podkreślił też, że przyjęcie Finlandii do NATO to bezpośrednia korzyść dla Szwecji, ponieważ będzie ona kolejnym krajem sąsiadującym z Sojuszem. – Wystarczy spojrzeć na mapę, jesteśmy otoczeni przez państwa NATO – stwierdził szwedzki premier.

Turcja i Węgry zwlekają z decyzją

Finlandia i Szwecja złożyły wniosek o członkostwo w NATO w maju 2022 r., po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Dotychczas 28 spośród 30 członków Sojuszu ratyfikowało przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO. Nie zrobiły tego tylko Turcja i Węgry.

Prezydent Turcji Recep Erdogan po spotkaniu z prezydentem Finlandii Sauli Niinisto w Ankarze w ubiegłym tygodniu dał długo oczekiwaną zgodę na przyjęcie Finlandii do NATO, ale na razie bez Szwecji. Z kolei węgierski parlament ma głosować w tej sprawie w poniedziałek, 27 marca.

Premier Viktor Orban powiedział pod koniec lutego, że "powinniśmy się dziesięć tysięcy razy zastanowić nad dalszym rozszerzeniem NATO na wschód, żeby nie wciągnąć Węgier do wojny". Zastrzegł, że nie dotyczy to kwestii akcesji Szwecji i Finlandii do Sojuszu.

Sytuacja wokół Finlandii

Finlandia to dziś jedyne nie należące do NATO państwo Unii Europejskiej, które graniczy z Rosją (granica ma długość 1300 km). Około 100 tys. Finów zginęło podczas dwóch wojen, które Finlandia toczyła ze Związkiem Radzieckim w XX wieku, tracąc jedną dziesiątą swojego terytorium.

W ostatnich latach fińska armia zbudowała jedną z najsilniejszych artylerii w Europie i zaopatrzyła się w pociski manewrujące o zasięgu do 370 km. Na obronę wydaje 2 proc. swojego PKB, czyli więcej niż wiele krajów NATO.

Naród liczący 5,5 mln ludzi może wystawić do walki 280 tys. zawodowych żołnierzy, z 870 tys. wyszkolonych rezerwistów. Finlandia nie zniosła poboru do wojska dla mężczyzn, jak zrobiło to wiele innych zachodnich państw po zakończeniu zimnej wojny.

Rosja uważa, że na Ukrainie walczy z NATO

Po dokonaniu inwazji na Ukrainę, władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez Władimira Putina wojna trwa już rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.

Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że nie doszłoby do rosyjskiej inwazji, gdyby Ukraina została przyjęta do NATO. Wniosek o dołączenie do Sojuszu w trybie przyspieszonym Kijów złożył we wrześniu 2022 r. Była to bezpośrednia odpowiedź na ogłoszenie przez Putina aneksji czterech okupowanych przez Rosję ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.

Czytaj też:
Zełenski chce rozmawiać z Xi Jinpingiem. "Nie otrzymałem oferty"
Czytaj też:
Co się dzieje w Bachmucie? Ukraińcy odrzucają doniesienia brytyjskiego wywiadu

Źródło: Interfax-Ukraina / Reuters / CNN
Czytaj także