Prezydent Finlandii podpisał ustawę o przystąpieniu do NATO. Rosja odpowiada

Prezydent Finlandii podpisał ustawę o przystąpieniu do NATO. Rosja odpowiada

Dodano: 
Sauli Niinisto, prezydent Finlandii
Sauli Niinisto, prezydent Finlandii Źródło: PAP / Anders Wiklund
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała, że przystąpienie Finlandii do NATO pogorszy sytuację wojskowo-polityczną w regionie.

Prezydent Finlandii Sauli Niinisto podpisał w czwartek ustawę o przystąpieniu tego kraju do NATO. 1 marca akt przystąpienia Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego uchwalił parlament.

Finlandia i Szwecja złożyły wniosek o członkostwo w NATO w maju 2022 r., po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Wczoraj posłowie szwedzkiego parlamentu większością głosów zatwierdzili przystąpienie kraju do Sojuszu.

Dotychczas 28 spośród 30 członków Sojuszu Północnoatlantyckiego ratyfikowało przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO. Nie zrobiły tego tylko Turcja i Węgry. Prezydent Turcji Recep Erdogan po spotkaniu z prezydentem Niinisto w Ankarze w ubiegłym tygodniu dał długo oczekiwaną zgodę na przyjęcie Finlandii do NATO, ale na razie bez Szwecji.

Z kolei węgierski parlament ma głosować w tej sprawie w poniedziałek, 27 marca. Premier Viktor Orban powiedział pod koniec lutego, że "powinniśmy się dziesięć tysięcy razy zastanowić nad dalszym rozszerzeniem NATO na wschód, żeby nie wciągnąć Węgier do wojny". Zastrzegł, że nie dotyczy to kwestii akcesji Szwecji i Finlandii do Sojuszu.

Rosja reaguje na wejście Finlandii do NATO

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała na czwartkowym briefingu, że decyzja Finlandii o przystąpieniu do NATO pogarsza sytuację wojskowo-polityczną w regionie.

– Została przyjęta bez szerokiej publicznej dyskusji, pod wpływem bezprecedensowej rusofobicznej kampanii w mediach. Co więcej, rozumiemy, że za tą kampanią polityczną stoją Stany Zjednoczone Ameryki i wielu ich sojuszników – przekonywała Zacharowa.

Po dokonaniu inwazji na Ukrainę, władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez Władimira Putina wojna trwa już rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.

Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że nie doszłoby do rosyjskiej inwazji, gdyby Ukraina została przyjęta do NATO. Wniosek o dołączenie do Sojuszu w trybie przyspieszonym Kijów złożył we wrześniu 2022 r. Była to bezpośrednia odpowiedź na ogłoszenie przez Putina aneksji czterech okupowanych przez Rosję ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.

Czytaj też:
300 tys. żołnierzy na granicy z Rosją? NATO planuje wzmocnić wschodnią flankę

Źródło: Interfax-Ukraina / Kommersant / Reuters
Czytaj także