Na niedzielę zaplanowany jest marsz opozycji organizowany przez Donalda Tuska w Warszawie. Pochód ruszy z Placu Na Rozdrożu, a następnie przejdzie Alejami Ujazdowskimi, Placem Trzech Krzyży, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, aż do Placu Zamkowego, gdzie wzniesiona zostanie scena. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 12:00 i potrwa do około godz. 14:00.
Punktem kulminacyjnym będą przemówienia szefa PO Donalda Tuska oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Organizatorzy liczą na frekwencję rzędu kilkuset tysięcy osób.W manifestacji deklarują udział celebryci, politycy różnych opozycyjnych partii oraz przedstawiciele środowisk krytykujących władzę.
PiS publikuje spot. Wulgarne wypowiedzi celebrytów
Od kilku dni w internecie pojawiały się grafiki ze znanymi postaciami ze świata kultury i polityki, które zachęcały do udziału w marszu – m.in. Krystyna Janda, Piotr Kraśko, Daniel Olbrychski czy Barbara Kurdej-Szatan. Tuż przed niedzielnym marszem Prawo i Sprawiedliwość opublikowało film, w którym przypomniano wypowiedzi znanych osób wspierających PO.
W klipie wykorzystano słowa Grzegorza Kajdanowicza z niedawnych "Faktów" TVN, gdzie zapowiadano marsz i cytowano wypowiedzi celebrytów.
Następnie przypomniano m.in. wulgarne, skandaliczne wypowiedzi Krystyny Jandy, Andrzeja Seweryna czy Marty Lempart. Potem z kolei widzimy, jak Daniel Olbrychski w TVN24 przekonywał, że "znaczna część mojego ukochanego narodu jest bezdennie głupia".
Pod koniec nagrania pojawia się natomiast krótka przebitka z wywiadem, jakiego Lech Wałęsa udzielił Kajdanowiczowi kilka lat temu, w którym były prezydent przekonywał, że poseł o skłonnościach homoseksualnych powinien "siedzieć za murem", a nie z innymi parlamentarzystami w ławach poselskich.
Całość kończy wypowiedź Szymona Hołowni, który kilka tygodni temu zniechęcał do udziału w marszu.
Czytaj też:
Frasyniuk zachęca do udziału w marszu Tuska: OBALMY TE C***ECzytaj też:
Nowy spot PiS. "Tak wyglądała demokracja za rządów PO"Czytaj też:
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" wspiera opozycję? "Jutro mogą przyjść po Ciebie"