Zełenski: To jedyne, o co powinna się teraz martwić Rosja

Zełenski: To jedyne, o co powinna się teraz martwić Rosja

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: president.gov.ua
Nie ma i nigdy nie będzie alternatywy dla naszych kroków deokupacyjnych – zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Rosja straci zdobyte terytoria. Nie ma i nigdy nie będzie alternatywy dla naszych kroków deokupacyjnych. Nasze wojsko walczy: pozycja po pozycji, krok po kroku posuwamy się naprzód – powiedział w wieczornym wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy.

Zełenski podkreślił, że Rosja jest państwem terrorystycznym, a jedyne, o co powinna się teraz martwić, to jak przygotować swoje społeczeństwo na to, że "stracą wszystko, dla czego zaczęli niszczyć przyszłość swojego państwa".

– Rosja straci zdobyte terytoria. Nie ma i nigdy nie będzie alternatywy dla naszych kroków deokupacyjnych. Nasze wojsko walczy: pozycja po pozycji, krok po kroku posuwamy się naprzód – mówił.

Zełenski zaprzeczył również, jakoby Rosja miała zniszczyć pięć systemów Patriot. – Wszystkie tu są, wszystkie pracują i zestrzeliwują rosyjskie rakiety. I zestrzeliwują tak skutecznie, jak to możliwe. Ani jeden Patriot nie został zniszczony – mówił.

Ukraina zawiesi kontrofensywę?

Eksperci z Instytutu Studiów nad Wojną przekonują, że Siły Zbrojne Ukrainy mogą tymczasowo zawiesić kontrofensywę w celu przeglądu taktyki przyszłych operacji.

Analitycy amerykańscy zauważyli, że dowództwo ukraińskie nie skierowało jeszcze większości swoich dostępnych sił do kontrofensywy i nie rozmieściło głównych jednostek gotowych do walki.

Te doniesienia pokrywają się z informacjami przekazanymi wcześniej przez szefa centrum wywiadowczego sił obronnych Estonii płk Margo Grosberg oraz dziennik "The Wall Street Journal", który niedawno przekazał, że jednostki ukraińskie w ostatnich dniach w większości zawiesiły ofensywę, ponieważ dowództwo ukraińskie dokonuje przeglądu taktyki dalszych działań bojowych.

Od ukraińskiej kontrofensywy bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

Czytaj też:
Stoltenberg ostrzega ws. Rosji: Aby nie mogła się uzbroić i ponownie zaatakować
Czytaj też:
Pieskow o jednym z celów "specjalnej operacji": "W znacznej mierze osiągnięty"

Źródło: PAP / Interfax-Ukraina / Reuters / UNIAN / TVP Info
Czytaj także