Podczas sobotniej konwencji programowej Konfederacji Sławomir Mentzen powtórzył znane hasło, że Konfederacja nie idzie do wyborów po to, by usiąść przy stoliku z PiS-em czy PO, tylko po to, by ten stolik wywrócić.
Sławomir Mentzen skupił się w swoim wystąpieniu przede wszystkim na reformie podatkowej oraz na postulacie radykalnego zmniejszenia wpływu polityków na codzienne życie Polaków.
– Gdybyśmy byli dzisiaj na konwencji PiS-u albo Platformy, to byście się zaraz dowiedzieli, że wam obiecujemy 1000+, 18. emeryturę, dopłatę do tostera, darmowy kredyt na rower, bon na żółwia albo program farelka+. Ale jesteśmy na konwencji poważnej partii, która nie zamierza przekupywać was waszymi pieniędzmi. Dobrobyt bierze się z pracy, z oszczędności i przedsiębiorczości, a nie długu, drukowania pieniędzy i zasiłków. Z tego drugiego bierze się inflacja, z którą się teraz męczymy – powiedział prezes Nowej Nadziei (wcześniej KORWiN).
Mentzen: Proste i niskie podatki
Mentzen przypomniał, że na początku lat 90. ustawy podatkowe liczyły po 40-50 stron, ale w następnych latach stawały się coraz obszerniejsze i coraz bardziej skomplikowane. Jak przekonywał, największe przyśpieszenie w tym zakresie nastąpiło za rządów PiS-u. Ustawa o podatku dochodowym liczy teraz ponad 500 stron, mówił polityk.
– Polskie prawo podatkowe to jest trup, którego nie da się w żaden sposób pudrować. Trzeba to wyrzucić i zaproponować zupełnie nowe, proste prawo podatkowe. Tam już nie ma co plastrów nakładać, nie ma czego modyfikować. Trzeba to wyrzucić do śmieci i zaproponować zupełnie nowe ustawy. I my te nowe ustawy proponujemy – mówił Mentzen.
Konfederacja zaproponowała nową ustawę o PIT i VAT, a także daleko idące zmiany w ustawach o CIT i ZUS. ZUS być dobrowolny. Mentzen zapowiedział likwidację wielu podatków i opłat, które mają wpływ na cenę produktów lub usług. – A tym samym na zamożność Polaków oraz ich siłę nabywczą – mówił.
W tym kontekście polityk przypomniał o projektach ustaw, które Konfederacja już złożyła w Sejmie, ale obecna władze nie chce ich procedować. Mowa m.in. o "Tanie Paliwo", "Tani Węgiel" czy "Prąd bez VAT".
Propozycje w zakresie podatków
Jedną z propozycji, o których mówił Mentzen była ulga kredytowa. – Każdy, kto będzie miał odsetki od kredytu hipotecznego na dom czy mieszkanie, to jego odsetki zmniejszą mu przychód tak, żeby płacił niższe podatki, żeby wzrosty stóp procentowych nie oddziaływały tak bardzo na nasze domowe budżety – mówił polityk.
Inny z wielu przedstawionych postulatów to zmiany w podatku ryczałtowym dla przedsiębiorców. – Obecnie ma 10 stawek. Przedsiębiorcy nie wiedzą, którą z tych 10 stawek rzekomo prostego podatku mają płacić. Wysyłają wniosek do GUS-u, odpowiedź dosatją po roku. To kpina z ludźmi. My wprowadzamy tylko 2 stawki - 3 proc. od handlu i 8 proc. od usług. Nie będzie zastanawiania się, która z 10 stawek nas dotyczy. A limit przychodu zmniejszymy do 50 milionów zł., żeby polskie małe i średnie przedsiębiorstwa też mogły korzystać z ryczałtu – zapowiedział Mentzen.
Mentzen obiecał, że Konfederacja skończy z rozdawnictwem pieniędzy podatników przez polityków. – Likwidacja 13. i 14. emerytury. Niespodzianka: rok ma 12 miesięcy, więc emerytur będzie 12. Likwidujemy 300+ i nie wprowadzimy na pewno żadnej waloryzacji 500+. Dzięki tym cięciom nasza reforma podatkowa się spina – mówił Mentzen.
Prezes NN powiedział, że koszt obniżki podatków zaproponowany przez Konfederację sprawi, że w kieszeniach podatników zostanie około 47 miliardów złotych, w związku z czym nie będą potrzebować żadnych 300+ i tym podobnych dopłat. – Nasze obietnice nic budżetu nie kosztują. Nie chcemy rozdawać wam waszych pieniędzy. Chcemy, żebyście sami wydawali swoje pieniądze na własne potrzeby, bo zrobicie to dużo lepiej. Nic wam nie damy, ale będziemy mniej zabierać. Bardzo głęboko wierzymy, że każdy jest panem własnego życia, powinien sam podejmować decyzje i następnie ponosić konsekwencje decyzji. Nikt nie powinien nam nic narzucać, żaden polityk nie powinien nam życia ustawiać – mówił Mentzen.
Program "Konstytucja wolności"
Krzysztof Bosak poinformował, że ugrupowanie publikuje 100-stronicowy program o nazwie "Konstytucja wolności”. Zwrócił uwagę, że na czoło programu Konfederacja wysuwa cztery postulaty.
To proste i niskie podatki, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, mieszkania tańsze o 30 proc. dzięki zniesieniu licznych niepotrzebnych regulacji, gotówka chroniona konstytucją. – Spokojnie robimy swoje. Musimy budować poparcie. Czy to jest radykalizm? To jest normalna polityka – podkreślił Bosak.
Bosak podkreślił, że odpowiedź na pytanie, czy Konfederacja chce rządzić z PiS, czy z PO jest bardzo prosta. Konfederacja nie chce rządzić z żadną z tych partii.
Kampania Konfederacji
Konfederacja zainaugurowała kampanię wyborczą w lutym. Hasłem wydarzenia było wówczas "Oddamy Wam Polskę". Przemówienia wygłosili dwaj współprzewodniczący Rady Liderów Konfederacji: Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak.
W swoim wystąpieniu Bosak przekonywał wówczas, że Konfederacja jest nogą wstawioną w drzwi systemu, która stawia na współpracę europejską zamiast przymusu i centralizacji Unii Europejskiej.
– Nie chcemy waszych Traktatów Lizbońskich i waszej Karty Praw Podstawowych, przed którą podobno nas zabezpieczyliście, a którą teraz nas szantażują. Nie chcemy Europejskich Zielonych Ładów, nie chcemy waszego Fit for 55, na który zgodził się Morawiecki, nie chcemy ETS, na które zgodził się Tusk, nie chcemy ETS 2, na które zgodził się Morawiecki. Nie chcemy tej całej klimatycznej nowomowy – powiedział Bosak.
Mentzen mówił w swoim przemówieniu między innymi o kwestiach gospodarczych, wolności obywatelskich i konieczności przeciwstawienia się kolejnym nakazom, zakazom i regulacjom, czy agendzie z Davos.
Prezes Nowej Nadziei apelował m.in. o kontynuowanie sukcesu gospodarczego dokonanego przez Polaków przez 30 lat i wykorzystanie potencjału. – Dobrobyt bierze się z pracy, oszczędności, pracowitości i przedsiębiorczości, a nie z zasiłków, drukowania pieniądza i długu – powiedział Mentzen, przypominając jeden z głównych postulatów Konfederacji: obniżkę i uproszczenie podatków oraz odbiurokratyzowanie Polski.
Czytaj też:
Konwencja Konfederacji. Braun: Rok, w którym dokona się przełom