Trwa ostatni tydzień kampanii wyborczej. Poszczególne ugrupowania mobilizują swoje elektoraty i szukają sposobów, by na finiszu przekonać do siebie jak największą ilość tzw. niezdecydowanych. Duże emocje budzi także kwestia referendum. Podczas gdy PiS apleuje o udział, to największy konkurent partii rządzącej – Koalicja Obywatelska, negatywnie podchodzi do sformułowanych przez PiS pytań i opowiada się za bojkotem.
Szydło: Referendum nabrało większej wagi
Beata Szydło odnisoła się do tej kwestii podczas wiecu partyjnego w Skarżysku-Kamiennej. Była premier postawiła sprawę m.in. w kontekście polityki migracyjnej Brukseli.
– Są tacy politycy niestety mówię to z przykrością, ale są tacy politycy w Polsce, którzy mówią, że referendum jest nieważne. Nie trzeba iść do tego referendum, nie trzeba się wypowiedzieć w sprawach fundamentalnych dla naszej przyszłości i naszego bezpieczeństwa. Proszę państwa referendum to jest wasze prawo, wynikające z polskiej konstytucji – mówiła polityk.
– Nie dajcie sobie tego prawa odebrać. Macie prawo wypowiedzieć się w sprawach, które są kluczowe. A w ostatnich tygodniach ta idea referendum i te pytania, które w nim zostały postawione jeszcze bardziej nabrały wagi. W związku z decyzjami, które podejmuje i UE dot. np. relokowanie nielegalnych migrantów do krajów członkowskich – powiedziała europoseł PiS.
Komukniat PKW
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych szerzyły się pogłoski jakoby karty do głosowania miały być spięte z referendalną.
"W związku z nieprawdziwymi informacjami rozpowszechnianymi w mediach społecznościowych informujemy, że karty do głosowania NIE BĘDĄ spięte" – wyjaśniła w komunikacie PKW.
Komisja zaprzecza, jakoby karty do głosowania miały być "zszyte lub w inny sposób złączone".
"Wyborca nie ma obowiązku, a prawo do udziału w głosowaniu 15 października i sam zdecyduje, czy we wszystkich, czy tylko w niektórych z 3 głosowań weźmie udział, a co za tym idzie, które karty do głosowania wyda mu obwodowa komisja wyborcza." – przypomniała PKW.
Czytaj też:
Kaleta: Namawianie do bojkotu referendum jest działaniem antydemokratycznymCzytaj też:
Poseł KO: Uważamy, że referendum nie ma sensu