Zgodnie z wynikami exit poll, niedzielne wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,8 proc. Drugie miejsca zajęła Koalicja Obywatelska – 31,6 proc., a trzecie – Trzecia Droga, na którą zagłosowało 13 proc. wyborców. Do Sejmu dostały się także Lewica (8,6 proc.) oraz Konfederacja (6,2 proc.).
Według badania exit poll, frekwencja w wyborach parlamentarnych była rekordowa i wyniosła 72,9 proc.
Terlecki: Myślę, że sobie poradzimy
Podczas wieczoru wyborczego Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki został zapytany, z kim ewentualnie Zjednoczona Prawica mogłaby stworzyć rząd. – To wszystko się okaże. Nie denerwujmy się. (...) Wszystko w swoim czasie – odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
– Jestem z natury optymistą, więc myślę, że sobie poradzimy – powiedział polityk. – Na razie trzymamy się tego, że mamy dobre wyniki i mogą być jeszcze lepsze – dodał.
Wybory parlamentarne. Zwycięstwo PiS
– Przed nami stoi pytanie, czy ten sukces będzie można zmienić w kolejną kadencję władzy. Tego nie wiemy. Musimy mieć nadzieję. Ale bez względu na to, czy będziemy u władzy czy w opozycji, to będziemy realizować nasz wielki projekt. I nie pozwolimy, by Polskę zdradzono. Nie pozwolimy, by Polska utraciła niepodległość i prawo do decydowania o własnym losie – mówił w trakcie wieczoru wyborczego prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.
– Zrobimy wszystko, by ten program realizować. Ta droga nie jest zamknięta. Przed nami długa droga. Uczyniliśmy bardzo wiele, finał będzie ostatecznie zwycięstwem Polski – skomentował lider Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. – Ciekamy na dalszy ciąg wydarzeń. Mogą być ciekawe wydarzenia – podkreślił.
Czytaj też:
Gosiewska: Kto pójdzie z Tuskiem, ten jest zdrajcąCzytaj też:
"Gdybym miał coś radzić Dudzie...". Kwaśniewski zwrócił się do prezydenta